"To szantaż emocjonalny", "nie odpuszczajcie!". Internauci podzieleni protestem rodziców

Internauci komentują spotkanie premiera z rodzicami niepełnosprawnych dzieci / fot

"Zdecydowanie przesadzają", "premier złożył im uczciwą propozycję", "jeśli wszystkie grupy wyruszą do Sejmu, to budżet padnie" - piszą internauci oburzeni zachowaniem okupujących Sejm rodziców niepełnosprawnych dzieci. Osoby wspierające protestujących w walce o wyższe zasiłki argumentują natomiast, że utrzymanie chorego dziecka kosztuje o wiele więcej, niż zdrowego i nawołują, by rodzice nie odpuszczali. "Nie idźcie na kompromisy. Jak raz ulegniecie, to znów Wam będą obiecywać" - apelują.

TVN24

W sobotę premier Donald Tusk po raz drugi spotkał się z protestującymi od środy w Sejmie rodzicami. Zapowiedział, że w ciągu kilkunastu godzin powstanie projekt zmian, który ma zakładać, że od 1 maja tego roku rodzice dzieci niepełnosprawnych dostawialiby 1 tys. zł netto miesięcznie, a od 1 stycznia 2015 roku - 1,2 tys. zł netto. Od 1 stycznia 2016 byłoby to świadczenie w wysokości płacy minimalnej, co na rękę oznacza 1,3 tys. zł. Protestujący nie przyjęli tych propozycji tłumacząc, że domagają się natychmiastowego podniesienia poziomu świadczeń do wysokości płacy minimalnej. Spotkanie przebiegło w bardzo emocjonalnym tonie. WIĘCEJ NA TVN24.PL

Postulaty protestujących rodziców podzieliły naszych internautów. Na naszym forum oraz na skrzynce Kontaktu 24 pojawiły się setki komentarzy na ten temat.

Zwolennicy protestujących: "To praca 24 godziny na dobę"

Osoby wspierające rodziców dzieci niepełnosprawnych w walce o większe zasiłki tłumaczą, że rozumieją osoby pracujące za najniższą krajową, albo rodziców zdrowych dzieci mających zbyt mało pieniędzy i żyjących biednie, ale podkreślają, że ci "zawsze mają jakąś szansę". "Dziecko niepełnosprawne kosztuje o wiele więcej niż zdrowe. Te 1000 zł to raptem 12 godzin rehabilitacji. To 1/5 dwutygodniowego turnusu rehabilitacyjnego. To praca 24 godziny na dobę. W święta, niedzielę i do końca życia" - podkreśla @karolina_kalinowska.

"Kto nie ma niepełnosprawnego dziecka, ten nie potrafi tego zrozumieć. Tak naprawdę w UE Polska jest na ostatnim miejscu, jeżeli chodzi o środki dostępne na rehabilitację takich dzieci. Paradoksalnie zmusza się ustawowo kobiety do rodzenia dzieci, nawet jeżeli jest ryzyko, że dziecko będzie niepełnosprawne, a następnie zostawia się je samym sobie nie wspomagając w żaden sposób" - uważa @ewelina19866.

"Rodzice nie odpuszczajcie"

Wtóruje jej @kaszubka76. "Funkcją państwa jest dbanie o swoich obywateli. Zwłaszcza tych najsłabszych. Te niepełnosprawne dzieci same o siebie się nie upomną, robią to ich matki! Bo nikt inny tego nie zrobi" - pisze internautka.

Internauta podpisujący się nickiem @obywatel60 apeluje do protestujących: "Rodzice nie odpuszczajcie, nie idźcie na kompromisy. Jak raz ulegniecie, to znów Wam będą obiecywać. Trzymajcie się i walczcie o Wasze. To się Wam należy".

@Xerokopia proponuje natomiast, żeby "premier zgodził się na wszystkie podwyżki, ale jednocześnie zweryfikował bardzo szybko wszystkie przyznane zasiłki pielęgnacyjne oraz stwierdzenia niepełnosprawności i odebrał połowę z nich".

Przeciwnicy protestujących: "To inni mają lepiej?"

Znaczna część komentujących jest przeciwna postulatom wysuwanym przez rodziców niepełnosprawnych dzieci. "Zarabiam najniższą krajową, jestem niepełnosprawny w stopniu umiarkowanym. Mam na utrzymaniu czteroosobową rodzinę. W czym ja jestem gorszy od tych co okupują Sejm? 1000 zł teraz, za siedem miesięcy 1200, a w 2016 najniższa krajowa. Czy to jeszcze źle? To inni mają lepiej, a tylko oni mają najgorzej?" - komentuje internauta podpisujący się nickiem @jarek_bialy.

Z kolei internauta @rm429 dodaje, że "takich grup jest w Polsce więcej". "Jeśli ci wszyscy wyruszą do Sejmu, to budżet padnie. Solidarna Polska, która zaprosiła do Sejmu tych ludzi i na ich plecach chce zyskać popularność jest wyjątkowym oszołomstwem, bo nie taka jest forma działania partii politycznych" - stwierdza.

"Premier złożył uczciwą ofertę"

"Postawa tych matek jest nieodpowiedzialna" - pisze @Piotr33 i wyjaśnia, że "używają swoich niepełnosprawnych dzieci do swoich celów". "Pan premier zachował się naprawdę godnie i to co zaproponował jest przecież kompromisem. Od maja powinny dostać 180 zł więcej, czyli tyle na ile stać obecnie państwo. Rozumiem ich motywy, ale te matki to uważają się za kogo? Jest tyle grup społecznych, które też wymagają od państwa działań na poprawę tego, co jest" - zauważa @Piotr33. "Zabierając dzieci do Sejmu, protestujący uciekają się do szantażu emocjonalnego" - dodaje @Edyta.

"Rozumiem oczywiście ciężką sytuacje rodzin dzieci niepełnosprawnych, ale uważam, że panie okupujące Sejm zdecydowanie przesadzają. (...) Uważam, że pan premier złożył tym ludziom bardzo uczciwą ofertę i wygląda na to, że dla tych pań nie liczy się każdy grosz jak to wygłaszają" - pisze z kolei @nat0112.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT NA TVN24.PL

Rodzice mają żal do premiera. "To jest po prostu coś perfidnego"

Wzrost świadczeń od 1 maja, szybki projekt. Rodzice nie przyjmują propozycji Tuska

Autor: js//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Samolot LOT-u odleciał rano z Warszawy do Szczecina, ale musiał zawrócić na Lotnisko Chopina. Jak poinformował przedstawiciel przewoźnika, powodem była "usterka techniczna".

Lecieli do Szczecina, zawrócili do Warszawy. "Z powodu usterki"

Lecieli do Szczecina, zawrócili do Warszawy. "Z powodu usterki"

Źródło:
Kontakt24

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Ryszard Czarnecki, który w czwartek usłyszał zarzuty, widziany był w piątek wieczorem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Zdjęcia na Kontakt24 przesłała jedna z internautek. Prokurator Tomasz Tadla z katowickiej prokuratury poinformował, że Czarnecki nie ma zakazu opuszczania kraju.

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Źródło:
Kontakt24, TVN24, PAP

ING Bank Śląski od 16:00 do 21:00 zmagał się z awarią systemów - podano w komunikacie. Klienci w mediach społecznościowych informowali wcześniej o problemach z działaniem bankowości i płatnościami.

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Całe zdarzenie było totalnym zaskoczeniem. Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem. Dopiero później, jak zobaczyłem nagranie, zorientowałem się, co się właściwie wydarzyło - mówi nasz czytelnik.

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

Źródło:
Kontakt24

W czwartek u wybrzeży Chorwacji pojawiły się trąby wodne. Niezwykłe zjawisko zauważono między innymi w miejscowości Primoszten. Charakterystyczny lej unoszący się nad wodą pojawił się również we wsi Viganj. Nagranie z tego miejsca otrzymaliśmy na Kontakt24.

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, DHMZ

W rejonie chorwackiej nadmorskiej miejscowości Primoszten pojawiła się trąba wodna. Zjawisko zaobserwował pan Krzysztof, który wysłał nam swoje materiały na Kontakt24.

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Do tragicznego wypadku doszło w środę rano w Szpitalu Bródnowskim. Z okna na szóstym piętrze wypadł pacjent, zginął na miejscu. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

We wtorek wieczorem policja zatrzymała 19-latka, który zabarykadował się w mieszkaniu przy ulicy Kochanowskiego na warszawskich Bielanach. Do środka weszli antyterroryści. W mieszkaniu znaleźli narkotyki.

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl/PAP

Na ulicy Długiej w Zgierzu (woj. łódzkie) doszło do kolizji samochodu osobowego z radiowozem jadącym na sygnale. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Strażakom udało się opanować pożar hali na terenie spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service w Gdańsku, który wybuchł we wtorek po południu. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, nie ma zagrożenia dla mieszkańców, bo ogień nie zajął odpadów niebezpiecznych. Zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Źródło:
TVN24, PAP

Poranny samolot z Warszawy do Sharm el-Sheikh w Egipcie został zawrócony. Jak poinformował przedstawiciel Polskich Linii Lotniczych LOT, powodem była usterka. Pasażerowie przesiądą się do innej maszyny.

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl