Półcieniowe zaćmienie Księżyca, śnieżna pełnia i kometa. Te wszystkie kosmiczne atrakcje mogliśmy podziwiać ubiegłej nocy. Mnóstwo zdjęć otrzymaliśmy od Reporterów 24, którym nie umknęła astronomiczna atrakcja.
"Bohatera sobotniej nocy" dostrzegliście m.in. w Olesznej na Dolnym Śląsku, Warszawie, Władysławowie, Bydgoszczy, i chociażby w Ornontowicach na Śląsku.
Niemalże z każdego zakątka Ziemi
"Mój księżyc za chmurami. Udało mi się złapać tylko chwilkę, kiedy chmury rozrzedziły się na tyle, iż można było zrobić parę lekko zamglonych chmurami zdjęć" - pisała Reporterka 24.
TVN Meteo podaje, że zaćmienie było widoczne gołym okiem, ale zmiany zachodziły bardzo wolno. Księżyc od godz. 23.34 powoli robił się ciemniejszy. Maksimum zjawiska przypadło na godz. 1.43. Zaćmienie zakończyło się o 3.53. Zaćmienie mogli podziwiać ludzie prawie na całej Ziemi. Jedynie w Oceanii i Australii nie było widoczne.
Kometa
Noc z piątku na sobotę była pełna kosmicznych atrakcji. W pobliżu Ziemi przeleciała również kometa 45P/Honda-Mrkos-Pajdusakova. Znalazła się zaledwie 13 milionów kilometrów od naszej planety.
Taka bliskość sprawiła, że kometa przemieszczała się na niebie z prędkością 8 stopni na dobę. 45P minęła gwiazdozbiory Herkulesa, Koronę Północną i Wolarza.
Autor: AP,AD/map,aw/rp