Członkowie ekologicznego Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych Terra protestowali w sobotę po południu na drodze krajowej nr 11 Poznań - Kołobrzeg w Szczecinku (woj. zachodniopomorskie). Manifestujący chodzili po jednym z przejść dla pieszych wstrzymując ruch. Władze miasta twierdzą, że manifestacja była nielegalna. Zdjęcie pokazujące przebieg protestu otrzymaliśmy od naszego internauty.
Protestujący domagali się w ten sposób od marszałka województwa ujawnienia opinii o wpływie, jaki na środowisko naturalne ma firma Kronospan ze Szczecinka, produkująca drewnopochodne płyty MDF używane m.in. w branży meblarskiej, protestujący chcą też ograniczenia pozwoleń emisyjnych dla spółki - podaje Polska Agencja Prasowa.
Według policji, w manifestacji brało udział 80-100 osób. Na czas demonstracji policja przygotowała objazdy dla samochodów osobowych. Ciężarówki były przepuszczane przez manifestujących co 5-7 minut. Rzecznik szczecineckiej policji Monika Wojnowska powiedziała PAP, że manifestacja miała spokojny przebieg, a ruch drogowy mimo spowolnienia, odbywał się płynnie.
Według organizatorów protestu, wzięło w nim udział ok. 500 osób; nie wszyscy chodzili po pasach.
Władze: Protest był nielegalny
Władze Szczecinka uznają sobotni protest za nielegalny. 14 lipca burmistrz miasta wydał zakaz zgromadzenia publicznego organizowanego przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych Terra uznając, że spowoduje on poważne utrudnienia w ruchu drogowym i może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi oraz mieniu.
Członkowie zarządu Terry twierdzą, że nie dostali decyzji burmistrza na piśmie i dowiedzieli się o niej z mediów. Według rzecznika szczecineckiego magistratu decyzję dostarczono, ale nikt nie chciał jej odebrać.
Zdaniem władz Terry, spółka Kronospan, która wchodzi w skład koncernu działającego w 24 krajach, jest głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza w mieście i dlatego stowarzyszenie chce poznać treść opinii w tej sprawie zamówionej przez zarząd województwa u niezależnego eksperta.
Spór
Stowarzyszenie o dostęp do opinii - jak powiedziała w sobotę PAP jego prezes Joanna Pawłowicz - stara się od pół roku, ale na kierowane do marszałka województwa wnioski w tej sprawie nie otrzymała dotychczas żadnej pisemnej odpowiedzi.
W Szczecinku stwierdzono przekroczenie w powietrzu dozwolonych norm szkodliwego benzo(a)pirenu i pyłu zawieszonego PM10. W związku z tym w marcu br., po trzech latach prac, Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego przyjął Program Ochrony Powietrza w zakresie benzo(a)pirenu. Z dokumentu wynika, że największym źródłem emisji tej substancji "są paleniska domowe, w tym piece kaflowe i otwarte kominki domowe". Terra nie zgadza się z tym twierdzeniem i zamierza zaskarżyć program do sądu.
Będzie kolejny protest?
Podobny program powinien być przyjęty dla Szczecinka w zakresie pyłu zawieszonego PM10. Według Terry prace nad nim są już mocno opóźnione.
Władze Terry podkreślają, że w tym kontekście niezrozumiałe są dla nich decyzje marszałka województwa, który w lutym i kwietniu br. zezwolił Kronospanowi na większą emisję zanieczyszczeń.
Terra zapowiedziała w sobotę, że jeśli marszałek nie uwzględni zadań stowarzyszenia dotyczących m.in. ujawnienia opinii, przeprowadzi w najbliższym czasie kolejne, bardziej dokuczliwe protesty.
PAP nie udało się w sobotę zdobyć komentarza Urzędu Marszałkowskiego
Autor: //tka