Pięć zastępów strażackich walczyło z pożarem tira na krajowej "siódemce" w miejscowości Tokarnia (woj. świętokrzyskie). Kierowcy samochodu nic się nie stało. Informację oraz nagranie zamieścił w serwisie Kontaktu 24 marcinkrakow100.
- Informację o zapaleniu się pojazdu otrzymaliśmy o 17.23. Na miejsce skierowaliśmy pięć wozów gaśniczych. Gdy strażacy przyjechali na miejsce w ogniu stała cała kabina, a płomienie przeniosły się na naczepę - powiedział bryg. Robert Sabat z KW PSP w Kielcach.
60-letniemu kierowcy, który w porę opuścił pojazd, nic się nie stało. Nie wiadomo, co mogło być przyczyną zapalenia się auta.
Ruch wahadłowy
W czasie akcji gaśniczej ruch w miejscu pożaru odbywał się wahadłowo. Po godzinie 18 strażacy zakończyli pracę i sytuacja na krajowej "siódemce" wróciła do normy.
Trwa szacowanie strat. W samochodzie przewożona była blacha.
Autor: mg//tka