Policja szuka kierowcy taksówki, który nad ranem w Bydgoszczy doprowadził do kolizji i uciekł, jednak niedaleko. Na ulicy, w którą skręcił, zatrzymał go płot i słup. Kierowca porzucił samochód. Zdjęcie szkód wyrządzonych przez taksówkę zamieściła w naszym serwisie Reporterka 24 agaluczniczka.
Jak przekazał nam mł. asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego bydgoskiej policji, do zdarzenia doszło około godziny 7 rano na ulicy Lisiej.
Policja wstępnie ustaliła, że kierujący volkswagenem passatem na ulicy Nakielskiej w trakcie manewru wyprzedzania nie zachował należytej ostrożności i doprowadził do zderzenia z fordem. Zderzenie nie było poważne - samochody otarły się lusterkami, jednak kierowca volkswagena-taksówki rzucił się do ucieczki.
Zatrzymał go płot a potem słup
Kierowca skręcił z ulicy Nakielskiej w Lisią. Z kolei tam nie dostosował prędkości do warunków i uderzył najpierw w ogrodzenie prywatnej posesji i w słup telekomunikacyjny. Następnie kierowca porzucił samochód.
Policja ustala kierowcę samochodu. Jeszcze nie wiadomo, czy był nim właściciel pojazdu, czy ktoś inny.
Autor: aolsz/mj