Taksówką doprowadził do kolizji i odjechał. Zatrzymał go płot, więc dalej uciekał pieszo
Policja szuka kierowcy taksówki, który nad ranem w Bydgoszczy doprowadził do kolizji i uciekł, jednak niedaleko. Na ulicy, w którą skręcił, zatrzymał go płot i słup. Kierowca porzucił samochód. Zdjęcie szkód wyrządzonych przez taksówkę zamieściła w naszym serwisie Reporterka 24 agaluczniczka.
Jak przekazał nam mł. asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego bydgoskiej policji, do zdarzenia doszło około godziny 7 rano na ulicy Lisiej.
Policja wstępnie ustaliła, że kierujący volkswagenem passatem na ulicy Nakielskiej w trakcie manewru wyprzedzania nie zachował należytej ostrożności i doprowadził do zderzenia z fordem. Zderzenie nie było poważne - samochody otarły się lusterkami, jednak kierowca volkswagena-taksówki rzucił się do ucieczki.
Zatrzymał go płot a potem słup
Kierowca skręcił z ulicy Nakielskiej w Lisią. Z kolei tam nie dostosował prędkości do warunków i uderzył najpierw w ogrodzenie prywatnej posesji i w słup telekomunikacyjny. Następnie kierowca porzucił samochód.
Policja ustala kierowcę samochodu. Jeszcze nie wiadomo, czy był nim właściciel pojazdu, czy ktoś inny.
Autor: aolsz/mj
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Ciało 61-letniej kobiety z obrażeniami głowy znaleziono w jednym z domów w miejscowości Podniebyle na Podkarpaciu. Jak ustalili śledczy, za zabójstwem stoi jej mąż. Mężczyzna przebywa w szpitalu. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Martwa kobieta w domu, ranny mąż w szpitalu
Policja dostała zgłoszenie o pobitej kobiecie, która trafiła do szpitala w Świnoujściu (woj. zachodniopomorskie). Poszkodowana mówiła, że nie zna sprawcy. Jak informują lokalne media, została pobita, kiedy zaczynała pracę przy sprzątaniu klatki schodowej. Funkcjonariusze zatrzymali 28-latka. Był pijany, usłyszał zarzuty i trafił do aresztu.
W Tczewie nietrzeźwa kobieta kopała i znieważała załogę ratownictwa medycznego, którą wezwano do niej na przystanek. W Kwidzynie agresywny mężczyzna z urazem ręki, który trafił na szpitalny oddział ratunkowy, zaatakował ratownika medycznego. Wszystko to w jeden weekend. Obydwoje zostali zatrzymani.
Jedno województwo, ten sam weekend i dwa ataki na ratowników medycznych
- Źródło:
- Kontakt24, TVN24, KPP Tczew
Na Wale Miedzeszyńskim zapalił się samochód osobowy. Nad okolicą zawisł czarny dym.
Młody daniel samotnie błąkał się w sobotę po ulicach Ustki (woj. pomorskie). Zwierzę poruszało się blisko ruchliwej drogi, co stanowiło zagrożenie dla jego bezpieczeństwa. Ostatecznie młody osobnik trafił do lecznicy weterynaryjnej. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24.
Młody daniel błąkał się przy ruchliwej drodze. Pomogli mu spacerowicze
W Kawęczynie w województwie mazowieckim w nocy z soboty na niedzielę doszło do pożaru hali magazynowej. - Pożar był dość rozległy, mówimy tutaj o powierzchni oszacowanej przez nas na około 10 tysięcy metrów kwadratowych - przekazał TVN24 rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP brygadier Karol Kroć.