Tak atakowała zima. Raport Kontaktu 24

Tak atakowała zima

Tak naglego ataku zimy nie widzieliśmy od lat. Kiedy w połowie listopada cieszyliśmy się jeszcze zaskakująco dobrą pogodą, nikt nie przypuszczał, że w ciągu kilku dni sytuacja zmieni się diamterlanie. Potężny mróz, śnieżne zamiecie, paraliż komunikacji spadły jak grom z jasnego nieba. Wszystko to dokumentowali Reporterzy 24. Wszystko to możecie prześledzić w naszym specjalnym zimowym raporcie.

 
  India Times, Hindustan Times, BBC, Reuters

Wstęp

A zaczęło się niewinnie. Jeszcze na początku października Reporterzy 24 donosili o pierwszych mrozach w tym sezonie i przysyłali zdjęcia oszronionych pól.

W kilkanaście dni potem w serwisie pojawiły się pierwsze zdjęcia śniegu. Biały puch przyniósł do Polski skandynawski niż i zasypał północne i południowe połacie kraju. Jak szybko przyszedł, tak znikł.

Po tych pierwszych oznakach nadchodzącej zimy szybko zapomnieliśmy. Listopad przywitał nas wyjątkowo dobrą pogodą, niewielkie opady śniegu stanowiły tylko wyjątki, a jeszcze pod koniec miesiąca cieszyliśmy się nagłym atakiem wiosny.

 
  PAP/Wojciech Jargiło

Mocne uderzenie

Te piękne dni szybko poszły w niepamięć. W środę ostatniego tygodnia listopada w górach i nad morzem spadł już regularny śnieg. Czwartkowy poranek biało przywitał już także mieszkańców centrum kraju. W weekend nie mieliśmy już złudzeń, zima zawitała na dobre. Nie tylko zresztą do Polski, bo Reporterzy 24 przysyłali zdjęcia z całej Europy.

Pierwsze zimowe dni nie zapowiadały tego, co miało przyjść z początkiem grudnia. Ostatnia listopadowa sobota i niedziela przebiegały spokojnie, a biały puch cieszył spragnionych śniegowych zabaw.

 
  vlaki.info

Początek kolejnego tygodnia pokazał zupełnie inne oblicze zimy. Śnieżyć zaczęło w niedzielę wieczorem, a w poniedziałek rano drogi w całym kraju były już zasypane. Padać nie przestawało.

Coraz grubsza pokrywa śniegu przyniosła chaos na drogach. Na dojazdówkach do Lublina stanęły tiry, który nie dały rady ostrym podjazdom przed miastem. Ruch w Warszawie został kompletnie zablokowany a mieszkańcy stolicy mieli problemy z powrotem z pracy do domu. W Łodzi sparaliżowana została komunikacja miejska a korki wyrosły na najważniejszych arteriach miasta. Komunikacyjne problemy nie ominęły też lotnisk i kolei.

Mijające godziny pokazały, że nie mamy do czynienia z jednym szybkim uderzeniem. Zima została na dobre.

 
  EPA/RICARDO MALDONADO ROZO

Kiedy na chwilę przestało padać, przyszły siarczyste mrozy - temperatura w wielu miejscach kraju spadła poniżej -20 st. C., a odczuwana w Suwałkach sięgnęła -30 st.

Takiego zimna nie wytrzymały niektóre sieci ciepłownicze. Reporterzy 24 pisali o zimnych kaloryferach m.in. w Chojnicach i Częstochowie i Lesznie.

Atak mrozu trwał jedynie kilkadziesiąt godzin. Kiedy tylko temeperatura wzrosła, znowu zaczęło padać. W nocy ze środy na czwartek cały kraj zmagał się ze śnieżycami. Zwały śniegu sparaliżowały kolejne miasta Polski. Bardzo trudna sytuacja panowała m.in. w Bydgoszczy i Trójmieście. Na kolei ponownie zapanował chaos.

Reporterzy 24 donosili także o stale pogarszających się warunkach w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Po tych kilku niezwykle trudnych dniach do zimy zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Do korków na drogach, braku miejsc parkingowych i problemów z komunikacją miejską też. Nic nie wskazuje na to żebyśmy mieli się z nimi prędko pożegnać, więc Reporterzy 24 pokazują, jak toczy się normalne zimowe życie.

 
  PAP, NOSG

Da się lubić

Obok dramatycznych doniesień na Kontakcie 24 nie zabrakło informacji o jasnej stronie zimy. W Olsztynie na ulice wyszło pół setki świętych Mikołajów, a w Krakowie władze wystawiły koksowniki. W Opolu strażacy do odśnieżania ulic zaprzęgli stary radiowóz. Jeden z Reporterów 24 postanowił nawet urządzić sobie letnią imprezkę z zimnym piwkiem na śniegu.

 
  CNN/Shutterstock

Pełny raport wraz z materiałami Reporterów 24 znajdziesz tutaj.

Autor: //ŁUD

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

W czwartek na śródmiejskim odcinku Wisłostrady doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Jeden z kierowców jechał tą bardzo ruchliwą arterią pod prąd. Sytuację uchwyciła kamera samochodowa jednego ze świadków.

Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"

Pod prąd Wisłostradą. "Nie mam pojęcia, jak on się tam znalazł"

Źródło:
Kontakt24

Nie udało się uratować mężczyzny, który "utracił funkcje życiowe" podczas transportu na izbę wytrzeźwień w Białymstoku. Policja zapewnia, że "zgon nie był spowodowany czynnościami interwencyjnymi funkcjonariuszy". Przyczynę jego śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Śmierć podczas policyjnej interwencji. Mężczyzna zmarł w radiowozie

Źródło:
Kontakt24

Sarna utknęła między metalowymi prętami bramy prywatnej posesji. Z pomocą zwierzęciu przybyli strażacy, którzy je rozszerzyli. Cała akcja trwała kilka minut. Sarna mogła wrócić na wolność.

Sarna utknęła między prętami bramy. Przyjechali strażacy i po pięciu minutach była wolna

Sarna utknęła między prętami bramy. Przyjechali strażacy i po pięciu minutach była wolna

Źródło:
Konktak24

14 godzin trwała podróż pociągiem "Śnieżka" z Wrocławia do Warszawy w związku z trudnymi warunki atmosferycznymi, które spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia na kolei. Jedna z pasażerek składu poinformowała redakcję Kontaktu 24, że brakowało "jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu z pasażerami" i jest "mocno zdegustowana całą sytuacją". Rzecznik PKP Intercity zapewnił nas jednak, że "drużyna konduktorska opiekowała się podróżnymi i informowała o aktualnej sytuacji".

14 godzin z Wrocławia do Warszawy. "Brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu"

14 godzin z Wrocławia do Warszawy. "Brak jakiejkolwiek komunikacji ze strony obsługi pociągu"

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Trudne warunki atmosferyczne spowodowały w nocy z wtorku na środę opóźnienia kilkuset pociągów. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relacje dotkniętych utrudnieniami pasażerów. - Sytuacja na sieci kolejowej stabilizuje się. Wszystkie linie kolejowe są przejezdne - przekazały PKP Polskie Linie Kolejowe.

Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne

Trudne warunki na kolei i ogromne opóźnienia. Wszystkie linie kolejowe są już przejezdne

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W aptekach w Polsce brakuje leku o nazwie Nakom Mite, który jest stosowany w leczeniu objawów choroby Parkinsona. Zgłoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy na Kontakt24. "Z informacji uzyskanych od podmiotu odpowiedzialnego wynika, że kolejna dostawa przewidziana jest na koniec marca bieżącego roku" - poinformował Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Koncern Neuca zapewnia, że sprowadził odpowiednik leku.

W aptekach brakuje ważnego leku. "Już zaczynam się źle czuć"

W aptekach brakuje ważnego leku. "Już zaczynam się źle czuć"

Źródło:
tvn24.pl

Za nami pierwsza pełnia Księżyca w 2025 roku. Nocne niebo rozświetlił tak zwany Wilczy Księżyc. W tym czasie doszło także do innego niezwykłego wydarzenia - koniunkcji Srebrnego Globu z Marsem.

Pierwsza pełnia Księżyca w tym roku. Była wyjątkowa

Pierwsza pełnia Księżyca w tym roku. Była wyjątkowa

Źródło:
Kontakt24, nocneniebo.pl

Około 280 osób utknęło w hotelu w Marsa Alam, popularnej miejscowości wypoczynkowej w Egipcie, po tym, jak w niedzielę wieczorem uziemiony został samolot, który miał odlecieć stamtąd do Katowic. Do Polski wrócili we wtorek rano. Informację otrzymaliśmy od jednego z pasażerów na Kontakt 24.

Mieli wylecieć do Katowic, utknęli w egipskim kurorcie

Mieli wylecieć do Katowic, utknęli w egipskim kurorcie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24

Karetka przejeżdżała na sygnale przez skrzyżowanie, gdy jadący z prawej strony samochód wbił się w jej bok. Nagranie pokazujące sobotni wypadek z Gorzowa Wielkopolskiego otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Wjechał w karetkę, ta przewróciła się na bok. Nagranie z wypadku w Gorzowie Wielkopolskim

Wjechał w karetkę, ta przewróciła się na bok. Nagranie z wypadku w Gorzowie Wielkopolskim

Źródło:
TVN24, Kontakt24

Makabryczne odkrycie w Jaśle (woj. podkarpackie). W kontenerze na śmieci znaleziono zwłoki mężczyzny. Śledczy zabezpieczyli ciało do sekcji. Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna zmarł z wychłodzenia.

Zwłoki mężczyzny w kontenerze na makulaturę. Nowe informacje

Zwłoki mężczyzny w kontenerze na makulaturę. Nowe informacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Śledczy ustalają przyczynę śmierci 33-latka z gminy Barwice (woj. zachodniopomorskie). Wcześniej pijanemu mężczyźnie chciała pomóc kilkuletnia dziewczynka - wynika z relacji jej ojca. 33-latek miał być jednak agresywny i ją popchnąć. Ojciec dziecka uderzył go i odszedł. Kiedy wrócił, mężczyzna już nie oddychał.

Popchnął kilkuletnią dziewczynkę, jej ojciec go uderzył. 33-latek nie żyje

Popchnął kilkuletnią dziewczynkę, jej ojciec go uderzył. 33-latek nie żyje

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl