W Łodzi doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierowca forda jechał zdecydowanie za szybko, a potem dachował. Nagranie z miejsca zdarzenia dostaliśmy na Kontakt 24.
Do wypadku doszło około 8 rano przy ulicy Rzgowskiej na wylocie na Piotrków Trybunalski.
- Kierowca forda focusa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na lewą stronę i uderzył volkswagena passata - poinformowała nas Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.
- Potem odbił się od przydrożnej zapory, w wyniku czego samochód obróciło na dach. Sunął po jezdni jeszcze 30 metrów - dopowiedziała policjantka.
Będzie dochodzenie
Kierowca forda nie ucierpiał w wypadku, ale do szpitala została zabrana 20-letnia kobieta, która jechała uderzonym przez niego passatem. Przez jakiś czas kierowcy nie mogli korzystać z pasa jezdni, na którym leżał zniszczony samochód. - W sprawie wypadku zostanie wszczęte dochodzenie - skończyła Boratyńska.
Autor: sc/aw