Fluoresceina - tak nazywa się tajemnicza substancja, która zabarwiła na zielono kanałek Wolica na warszawskim Wilanowie. Substancję chemiczną do zbiornika wpuściło przedsiębiorstwo ciepłownicze w celu szybszego wykrycia miejsca nieszczelności rurociągów. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie uspokaja, że fluoresceina nie jest szkodliwa dla środowiska. O zmianie koloru cieczy sugerując skażenie środowiska zaalarmował nas @Jacek.
Szukali nieszczelności
"Dyżurny Inżynier SPEC potwierdza, że w dniu 12 października, ze względu na wystąpienie awarii przewodów przesyłowych, zastosowano fluoresceinę w celu szybszego wykrycia miejsca nieszczelności w rurociągach" – informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w specjalnym oświadczeniu. "Jest to substancja powszechnie stosowana przez przedsiębiorstwa ciepłownicze do sprawdzania szczelności instalacji przesyłowych" - dodaje.
O dziwnej substancji w Rowie Wolickim zaalarmował nas Jacek, który przesłał na Kontakt 24 zdjęcia. Jeszcze tego samego dnia na miejsce pojechała straż pożarna.
Zrobili pomiary i...
"Pomiary wykonane w godzinach wieczornych 12 października przez laboratorium mobilne Państwowej Straży Pożarnej nie wykazały obecności w wodzie w Kanale Wolickim substancji szkodliwych, pH w normie, substancja nie była trująca ani żrąca. W związku z tym Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nie będzie podejmował czynności kontrolnych w terenie. Jednocześnie zostaną skierowane odpowiednie wystąpienia do przedsiębiorstw, odpowiedzialnych za zdarzenie i jego skutki" – czytamy w oświadczeniu.
Nie będą interweniować
Inspektorzy WIOŚ zwracają uwagę, że barwnik nie powinien przedostawać się do środowiska wodnego. Jednocześnie informują, że fluoresceina "w stosowanych w praktyce stężeniach, nie stwarza zagrożenia dla środowiska, dlatego WIOŚ w przypadku takich zgłoszeń, nie będzie podejmował interwencji w terenie".
Autor: ak,par,aj/jaś/ja