Pociąg potrącił 46-latkę w pobliżu dworca PKP w Tychach (woj. śląskie). Kobieta trafiła do szpitala. Jak podała policja, miała prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Informację i zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy od Tomasza Pestki z serwisu tychy112.pl.
Policja otrzymała zgłoszenie o wypadku przy ulicy Objazdowej w czwartek około godz. 19.30.
"Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że maszynista pociągu osobowego relacji Katowice - Tychy Lodowisko zauważył idącą po torowisku, w miejscu zabronionym, osobę. Mężczyzna natychmiast włączył hamulec" - poinformował zespół prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tychach.
Trafiła do szpitala. Była nietrzeźwa
Po zatrzymaniu się pociągu maszynista wyszedł na torowisko, gdzie - jak podała policja - zauważył leżącą na torach kobietę. Była przytomna. - 46-latka z urazem ręki trafiła do szpitala – dodała st. sierż. Agnieszka Semik z KMP w Tychach.
W szpitalu zbadano jej krew, w tym na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że kobieta była nietrzeźwa. "Miała w organizmie niemal 4 promile alkoholu" - podkreśliła policja.
Autor: kz/mz