Szkoła w ogniu. Odwołane zajęcia, 2 mln zł strat

Szkoła w ogniu

Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego wyłączył czasowo z użytkowania budynek Szkoły Podstawowej w Gorzkowicach (woj. łódzkie). We wtorek na poddaszu budynku wybuchł pożar, ewakuowano 900 osób. Lekcje w szkole podstawowej i w sąsiednim gimnazjum zostały odwołane do końca tygodnia. Zdjęcie i film z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od @Roberta.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Władze gminy złożyły już w Ministerstwie Edukacji Narodowej wniosek o przyznanie środków na remont szkoły z rezerwy budżetowej. "Mam nadzieję, że ten wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie. Byłaby to dla nas bardzo istotna pomoc. Liczymy na środki z ubezpieczenia, ale na pewno one nie wystarczą" - powiedział w środę Polskiej Agencji Prasowej wójt gminy Gorzkowice Alojzy Włodarczyk.

Odwołane zajęcia

Jak dodał, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego czasowo wycofał z użytkowania cały obiekt szkoły podstawowej. "Jeżeli uda nam się zabezpieczyć w jakiś sposób spalony dach, to od przyszłego tygodnia może mielibyśmy pozwolenie na użytkowanie budynku gimnazjum, który przylega do szkoły podstawowej. Wówczas zajęcia dla uczniów obu szkół byłyby prowadzone w budynku gimnazjum w trybie dwuzmianowym" - powiedział Włodarczyk.

Władze gminy obawiają się jednak, że i tak może nie wystarczyć sal lekcyjnych i część uczniów prawdopodobnie byłaby dowożona do dwóch innych szkół podstawowych na terenie gminy.

Straty na ponad milion złotych

Według strażaków spaliło się ponad 800 m kw. dachu. Straty wynikające ze spalenia dachu, poddasza i zalania sal lekcyjnych oszacowano na 2 mln zł. Według wójta, choć budynek szkoły jest ubezpieczony, to jego odbudowa będzie bardzo poważnym obciążeniem dla budżetu gminy, bowiem roczny budżet Gorzkowic wynosi ok. 23 mln zł.

Szkoła ucierpiała także w 2008 roku podczas trąby powietrznej.

Kontakt24 - Opinia użytownika

23 zastępy w akcji

Pożar wybuchł we wtorek rano w kompleksie budynków szkoły podstawowej i gimnazjum przy ul. Kościelnej w Gorzkowicach. Ogień pojawił się na poddaszu budynku o wysokości 12 metrów. W akcji brały udział 23 zastępy straży pożarnej.

"Sytuacja jest trudna, bo pożar powstał w części poddasza nieużytkowego. Żeby dostać się do źródła ognia musimy rozbierać częściowo sufity w pomieszczeniach. Ze względu na trudny dostęp, ciężko jest zlokalizować kolejne powstające źródła pożaru" - mówił nam we wtorek o godz. 11 mł. bryg. Maciej Dobrakowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie Trybunalskim.

Jak dodał, całkowitemu zniszczeniu uległo poddasze, które jest do rozbiórki. Zalane wodą zostały niższe piętra budynku, który przez jakiś czas będzie wyłączony z użytku.

Ewakuowano 900 osób

Konieczna była ewakuacja około 900 osób - uczniów, nauczycieli i pozostałych pracowników szkół. Według obserwatorów ewakuacja przebiegała bardzo sprawnie, a dzieci zostały odebrane przez rodziców. Nikt nie został poszkodowany.

Przyczyny pożaru ma ustalić specjalna komisja. Według Makowskiego prawdopodobną przyczyną mogła być wadliwa instalacja elektryczna.

Autor: aolsz//tka

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Opady śniegu nawiedziły część Polski w piątek rano. Miejscami obficie padało, a warunki na drogach były trudne. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Pokazaliście, gdzie znów zrobiło się biało

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Nawałnice przeszły w niedzielę przez Arabię Saudyjską. Ulewny deszcz spowodował, że w mieście Dżedda doszło do podtopień. Widać je na nagraniu, które wysłała na Kontakt24 pani Martyna.

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Nawałnice w Arabii Saudyjskiej. Podtopiona Dżedda na nagraniu Reporterki24

Źródło:
gulfnews.com, Kontakt24

Podróżujący pociągiem mężczyzna zauważył samochód, który ciągnął za sobą sanki z dwójką małych dzieci. W trakcie krótkiego postoju nagrał film, który ma zamiar przekazać policji. Uważa, że ta zabawa mogła skończyć się tragicznie. Nagranie dostaliśmy na Kontakt24.

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Samochód ciągnął sanki z dziećmi. "Ścigał się z pociągiem". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W sześciu mieszkaniach przy ulicy Jęczmiennej we Wrocławiu ktoś uszkodził szyby, strzelając w nie najprawdopodobniej z wiatrówki. - Ktoś sobie zabawę urządził. Całe szczęście nikt nie stał przy oknie - zrelacjonował w rozmowie z nami pan Andrzej, jeden z mieszkańców. Sprawą ma zająć się policja.

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Dziury po pociskach w oknach sześciu mieszkań we Wrocławiu

Źródło:
Kontakt 24

W sobotni wieczór mogliśmy obserwować niezwykłe zjawisko - zakrycie Saturna przez Księżyc. Patrzeniu w niebo sprzyjała aura. Do obserwacji nie był potrzebny żaden specjalistyczny sprzęt.

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Saturn schował się za Księżycem. "Na zewnątrz zimno, ale było warto"

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Prezydent Andrzej Duda postanowił skorzystać z zimowej aury i wybrał się na narty do Kluszkowiec. W zjazdach towarzyszy mu dwóch ochroniarzy.

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Andrzej Duda wypoczywa na nartach

Źródło:
tvn24.pl

Pan Dariusz miał w czwartek wieczorem wylecieć z Sharm el-Sheikh do Rzeszowa samolotem linii SkyUp. Jego lot został jednak odwołany, podobnie jak kolejny. Linie lotnicze przepraszają pasażerów.

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Odwołane loty z Egiptu i Fuerteventury. Część pasażerów musiała czekać prawie dwie doby

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Za sprawą powrotu zimy do Polski pogoda w części kraju była niebezpieczna. Występowały burze śnieżne, wiał silny wiatr. Na jadące auto w Koszalinie spadło drzewo. Opady śniegu i śliska nawierzchnia utrudniały kierowcom poruszanie się - zimowe opony były koniecznością. Pogodowe relacje otrzymaliśmy na Kontakt24.

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Atak zimy w części Polski. Drzewo spadło na samochód

Źródło:
dd

Pani Aleksandra zapłaciła 350 złotych za przejazd z Dworca Wschodniego do centrum. Według taryfy przewoźnika jeden kilometr podróży wyceniony był na 60 złotych. Kobieta nie zgłosiła sprawy na policję, ale nie kryje rozgoryczenia tą sytuacją. - To naprawdę przykre, że można tak kogoś naciągnąć - powiedziała.

350 złotych za 11-minutowy kurs

350 złotych za 11-minutowy kurs

Źródło:
Kontakt24/tvnwarszawa.pl

W lesie w podlaskim Surażu pojawiły się lodowe włosy. Zdjęcia, na którym widać to rzadkie zjawisko, dostaliśmy na Kontakt24. Dopiero kilka lat temu naukowcy odkryli proces jego powstawania.

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

"Przypominało pałki z watą cukrową. Było tego całe mnóstwo"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W małopolskiej Przysietnicy pojawiła się biała tęcza. Zdjęcie nietypowego zjawiska, które powstaje w czasie mgły, otrzymaliśmy na Kontakt24.

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Biała tęcza w Małopolsce. "Czegoś takiego jeszcze nie widziałem"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24