Po kilkunastu godzinach poszukiwań odnaleziono dwuletniego chłopca, który zaginął w sobotę około godziny 17:00 w Łaguszewie (woj. pomorskie). Chłopiec znajdował się w polu, ok. 2 km od miejsca zaginięcia. Namierzył go policyjny helikopter. Stan chłopca jest dobry. Rodzice stracili dziecko z oczu podczas grilla. Po nieskutecznych poszukiwaniach zawiadomili policję. O zaginięciu dwulatka poinformował redakcję Kontaktu 24 lokalny portal trabki.com.
Chłopca odnaleziono w niedzielę tuż po godzinie 7:00. Został wypatrzony z helikoptera. "Dziecko znajdowało się w szczerym polu ok. 2 km. od miejsca zaginięcia. Jego stan ogólny jest dobry" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 podkom. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
"Dziecko przebywało z rodzicami w czasie grilla. Twierdzą że na chwilę spuścili je z oczu. Około godziny 17 okazało się że chłopca nie ma w pobliżu. Około godziny 18 zgłosili zaginięcie" - mówiła Marzena Szwed-Sobańska z komendy policji w Pruszczu Gdańskim.
Autor: ak,mmt /jaś