Do Warszawy po dziewięciu latach wróciły szalone mydelniczki. Najdziwniejsze pojazdy wzięły udział w wyścigu na warszawskiej Agrykoli. Wśród najbardziej nietypowych pojazdów znalazły się krowa, zółw czy ryba na kółkach. Film i zdjęcia z tego wydarzenia przesłał do naszego serwisu Reporter 24 Piotr_Tomczyk.
2. Wyścig Mydelniczek Red Bull odbył się w niedzielę. Jak podaje organizator, wystartowały w nim 74 pojazdy. Wcześniej można było przyjrzeć się im z bliska.
"Idea wyścigów mydelniczek pochodzi z Belgii i sięga czasów, gdy mydło sprzedawano w dużych, drewnianych skrzynkach. Skrzynie były solidnie wykonane i świetnie nadawały się na pojazd. Wystarczyło przyczepić kółka, znaleźć stromą górkę i zjeżdżać z wielkim impetem" – przypominali organizator w rozmowie z portalem TVN Warszawa.
Małysz złapał gumę
Mydelniczki są przygotowywane przez samych zawodników. Wśród nich znaleźli się: Adam Małysz, Michał Kościuszko oraz motocykliści ORLEN Teamu.
"Niestety na sam koniec złapaliśmy gumę" - podsumował swój przejazd Adam Małysz w rozmowie z portalem tvnwarszawa.pl. Jak dodał, "fajnie jest wziąć udział w takiej imprezie". Na wyścigu pojawiły się jeszcze inne znane osobistości. W jury zasiedli m.in. Monika Brodka, Małgorzata Socha, Adam Małysz i Jarosław Hampel.
Pierwsze miejsce zdobyła ekipa Tsunami Czas Surferów z Bolesławca. Zespół Flevox team z Klepaczy pod Białymstokiem ustanowił rekord prędkości toru: 37,87 sek. - poinformował organizator, firma Red Bull.
Autor: aw//ja