22 członków grupy przestępczej, zajmującej się handlem narkotykami, bronią i kradzieżą samochodów zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Wśród zatrzymanych są szczególnie niebezpieczni bandyci z poznańskiego półświatka, uchodzący za szefów gangów a także dwóch pseudokibiców klubu piłkarskiego Lecha Poznań. Świadkiem jednego z zatrzymań był @Paweł, który zarejestrował przebieg akcji antyterrorystów.
Do zatrzymania członków gangu doszło na terenie Wielkopolski w ostatni wtorek. W akcji wzięło udział kilkudziesięciu policjantów grup realizacyjnych Centralnego Biura Śledczego, Biura Operacji Antyterrorystycznych, pododdziałów antyterrorystycznych z Łodzi i Bydgoszczy oraz funkcjonariusze operacyjni Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
"Operacja została drobiazgowo zaplanowana, ponieważ w kręgu zainteresowania śledczych znaleźli się szczególnie niebezpieczni ludzie zajmujący się między innymi handlem bronią. Wspólnie z Prokuratorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, szczególnie zaangażowanym w to śledztwo, uzgodniono każdy najdrobniejszy szczegół. Materiały dowodowe, które znalazły się w aktach dały podstawę do postawienia wielu zarzutów wszystkim zatrzymanym. Pozwoliły również na wystąpienie do sądu o areszt dla gangsterów" - poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu. Czytaj także na portalu tvn24.pl
22 zatrzymanych, w tym szefowie gangu
Wśród zatrzymanych znajdują się postaci znane z poznańskiego półświatka, uchodzące za szefów gangu. To między innymi Krzysztof K. zwany królem poznańskiego dworca, Carlos – wchodzący w skład najbardziej agresywnej bojówki pseudokibiców zwanej „zblokowani”. Zatrzymano także mężczyznę o pseudonimie Jachu, który w grupie odpowiadał za narkotyki i broń.
W ręce oficerów CBŚ wpadli także „Izi” oraz „Dembol” kojarzeni z rozbitą wcześniej przez policję grupą „Drewniaka”. Obaj byli już karani za sprawy narkotykowe, a obecnie czekają na wyrok za przestępstwa popełnione wspólnie z "Drewniakiem".
Odzyskano kilkadziesiąt kradzionych aut
Funkcjonariusze CBŚ podczas przeszukania domów i różnych innych miejsc zajmowanych przez podejrzanych zabezpieczyli 25 luksusowych kradzionych samochodów (BMW, Porsche) ale również 1,5 kg amfetaminy, 5 szt. broni i ponad 1000 szt. amunicji. Wartość odzyskanych aut szacowana jest na 5 mln złotych. W głównej „dziupli”, urządzonej w wynajmowanych obiektach w miejscowości leżącej nieopodal Obornik, zabezpieczono aż sześć aut marki BMW niedawno skradzionych w Niemczech i Polsce.
Członkowie grupy przestępczej zajmowali się także wprowadzaniem do obiegu fałszywych banknotów Euro, legalizacją kradzionych samochodów.
Za wprowadzanie do obiegu fałszywych pieniędzy grozi kara 10 lat więzienia. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i kierowanie nią grozi nawet 8 lat więzienia.
Autor: ak//ja