Dziś obchodzimy Europejski Dzień Bez Samochodu. Wiele dużych miast przygotowało z tej okazji liczne udogodnienia dla tych, którzy zrezygnują z samochodu. Ale nie tylko metropolie świętują - zdjęcia z Nowego Tomyśla umieścił na swoim profilu Reporter 24 piotr_mierzejewski.
Aby zachęcić kierowców do zrezygnowania z samochodu w wielu miastach przejazd komunikacją publiczną jest darmowy, kontrolerom trzeba jedynie pokazać dowód rejestracyjny. Mimo takich zachęt, korków w dużych miastach nie ubyło.
Jak Dzień Bez Samochodu obchodzi Łódź można zobaczyć na zdjęciach Reportera 24 stevenlodz.
Za i przeciw
Wiadomość o dniu bez samochodu rozgrzała naszych użytkowników na Facebooku. Głosy za i przeciw dzielą się równo.
Dla Emilii nie ma nic gorszego niż pozostawienie auta w domu. "Dzień bez samochodu, a dzień bez tlenu - dla mnie to to samo" – porównuje.
Na ten wpis zareagował Maciej, zwolennik podróżowania komunikacją miejską z Krakowa. "Pani Emilio – nie jest to masakra, tylko proszę jeździć tramwajem" – radzi.
Jan zdecydowanie popiera takie rozwiązanie. "Samochodem można utknąć w niezłym korku, tramwajem spokojnie jechać dalej" - dodaje jednak - "za to w tramwaju można mieć niezły ścisk w godzinach szczytu komunikacyjnego".
Ilu kierowców naprawdę zrezygnowało z jazdy samochodem - nie wiadomo. Wiemy natomiast, że korki w miastach pozostały. Tutaj zobaczysz te warszawskie.
Już 12 lat
Europejski Dzień Bez Samochodu obchodzony jest corocznie 22 września od 1998 roku. Idea narodziła się we Francji i ma na celu kształtowanie wzorców zachowań proekologicznych.
W Polsce ten dzień obchodzony jest od 2002 roku pod patronatem Ministerstwa Środowiska. W 2008 roku do stolicy dołączyły 84 polskie miasta.
Autor: am,pś//ŁUD,jaś