Świadek ataku na kawiarnię: słyszałam "Allahu akbar!"


W kopenhaskiej kawiarni, która była obiektem ataku, była akurat Polka - Agnieszka Kołek. - Na początku nie byliśmy pewni, czy to jest naprawdę atak - relacjonowała na antenie TVN24 w programie "Dzień na żywo".

Podczas weekendu w Kopenhadze doszło do trzech strzelanin. Pierwszą z nich duńskie władze określiły jako "akt terroru".

W sobotę w kawiarni znajdującej się w centrum stolicy Danii odbywała się debata pod hasłem "Sztuka, bluźnierstwo i wolność ekspresji". Udział w niej brał m.in. Lars Vilks, szwedzki rysownik, autor karykatur Mahometa, będący na celowniku Al-Kaidy od kilku lat.

Na początku nie byliśmy pewni, czy to naprawdę jest atak Agnieszka Kołek

Zachowali zimną krew

Wśród uczestników debaty znalazła się również Agnieszka Kołek, kurator i współautor festiwalu Passion for freedom. - Najważniejsza rzecz, jaką zapamiętałam, to zimna krew, jaką wszyscy zachowali i to, że do końca staraliśmy się prowadzić debatę. Na początku nie byliśmy pewni, czy to jest naprawdę atak - opowiadała w TVN24 pani Agnieszka.

Przyznała, że gdy odgłosy dobiegające z zewnątrz nasiliły się, uczestnicy debaty wiedzieli, że trzeba się ewakuować i schować.

Zamachowiec wtargnął do kawiarni. Uczestnicy debaty znajdowali się w innej części budynku - sali teatralnej, którą poprzedzała będąca we foyer kawiarnia. - Kawiarnię prowadzi Duńczyk i Polka, która mieszka tam od 30 lat - oni widzieli napastnika. Mierzył do nich, strzelał w bar. Mówili, że było bardzo dużo dziur po kulach - opowiedziała Agnieszka Kołek.

"Głos, który brzmiał jak arabski"

- Byłam bardzo blisko szklanych drzwi, które prowadziły do foyer, słyszałam głos, który dla mnie brzmiał jak arabski. Słyszałam "Allahu akbar". Dźwięk był przytłumiony, nie wiedziałam, czy on z nerwów krzyczy, czy pomiędzy strzałami nie było za dobrze słychać - relacjonowała pani Agnieszka.

Nie wiedziałam, czy on z nerwów krzyczy Agnieszka Kołek

Uczestniczka debaty podkreśliła bardzo dobrą pracę duńskiej policji, służb specjalnych oraz ochrony. - Od początku spotkania była ochrona, byliśmy sprawdzani, jak wchodziliśmy do budynku. Nawet jak się wyszło na chwilę, to z powrotem trzeba było pokazać torebki i być przeszukanym. Działali sprawnie i profesjonalnie - oceniła Agnieszka Kołek.

Kiedy policja sprawdzała pomieszczenia, czy nie ma w nich więcej napastników, debatujący postanowili kontynuować spotkanie.

Autor: popi/aw

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Powódź w Polsce trwa. Wojewoda lubuski ogłosił wieczorem alarmy powodziowe dla kilku powiatów: zielonogórskiego, gorzowskiego, wschowskiego, nowosolskiego, krośnieńskiego oraz słubickiego. W czwartek nad ranem fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno prawie o dwa metry przekroczył stan alarmowy. Na godzinę 22.10 wynosił 640 centymetry.

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Alarmy powodziowe w Lubuskiem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Trzy osoby zginęły w wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Pawłowo (Warmińsko-Mazurskie). Jak przekazała policja, tir wjechał tam w auto osobowe.

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Tir wjechał w stojące auto osobowe. Trzy osoby nie żyją, a dwie, w tym 11-latka, są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Ryszard Czarnecki, który w czwartek usłyszał zarzuty, widziany był w piątek wieczorem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Zdjęcia na Kontakt24 przesłała jedna z internautek. Prokurator Tomasz Tadla z katowickiej prokuratury poinformował, że Czarnecki nie ma zakazu opuszczania kraju.

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Czarnecki na warszawskim lotnisku. Prokuratura: nie ma zakazu opuszczania kraju

Źródło:
Kontakt24, TVN24, PAP

ING Bank Śląski od 16:00 do 21:00 zmagał się z awarią systemów - podano w komunikacie. Klienci w mediach społecznościowych informowali wcześniej o problemach z działaniem bankowości i płatnościami.

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Duża awaria w ING Banku Śląskim. "Wszystkie funkcje powinny już działać prawidłowo"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Całe zdarzenie było totalnym zaskoczeniem. Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem. Dopiero później, jak zobaczyłem nagranie, zorientowałem się, co się właściwie wydarzyło - mówi nasz czytelnik.

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

Źródło:
Kontakt24

W czwartek u wybrzeży Chorwacji pojawiły się trąby wodne. Niezwykłe zjawisko zauważono między innymi w miejscowości Primoszten. Charakterystyczny lej unoszący się nad wodą pojawił się również we wsi Viganj. Nagranie z tego miejsca otrzymaliśmy na Kontakt24.

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Trąba wodna nad plażą, panika wśród turystów. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, DHMZ

W rejonie chorwackiej nadmorskiej miejscowości Primoszten pojawiła się trąba wodna. Zjawisko zaobserwował pan Krzysztof, który wysłał nam swoje materiały na Kontakt24.

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

"Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś podobnego"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Do tragicznego wypadku doszło w środę rano w Szpitalu Bródnowskim. Z okna na szóstym piętrze wypadł pacjent, zginął na miejscu. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii.

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Tragedia w szpitalu. Pacjent wypadł z okna, nie żyje

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

We wtorek wieczorem policja zatrzymała 19-latka, który zabarykadował się w mieszkaniu przy ulicy Kochanowskiego na warszawskich Bielanach. Do środka weszli antyterroryści. W mieszkaniu znaleźli narkotyki.

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Zabarykadował się w mieszkaniu, z balkonu rzucał podpalonymi przedmiotami. 19-latek zatrzymany

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl/PAP

Na ulicy Długiej w Zgierzu (woj. łódzkie) doszło do kolizji samochodu osobowego z radiowozem jadącym na sygnale. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Zderzenie auta z radiowozem. "Jechał na pilną interwencję"

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Strażakom udało się opanować pożar hali na terenie spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service w Gdańsku, który wybuchł we wtorek po południu. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, nie ma zagrożenia dla mieszkańców, bo ogień nie zajął odpadów niebezpiecznych. Zdjęcia i nagrania otrzymaliśmy na Kontakt24.

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Pożar hali w spalarni odpadów w Gdańsku został szybko opanowany

Źródło:
TVN24, PAP

Poranny samolot z Warszawy do Sharm el-Sheikh w Egipcie został zawrócony. Jak poinformował przedstawiciel Polskich Linii Lotniczych LOT, powodem była usterka. Pasażerowie przesiądą się do innej maszyny.

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Lecieli do egipskiego kurortu, wrócili do Warszawy z powodu usterki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl