Pościg policji za złodziejami samochodów zakończył się zatrzymaniem 37-letniego Piotra N. w Otwocku niedaleko Warszawy. Wcześniej, w trakcie akcji, policjanci oddali strzały ostrzegawcze za mężczyzną uciekającym najprawdopodobniej kradzionym Fiatem. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24 od @Piotra.
"Właśnie trwa strzelanina w Otwocku, przed chwilą przejechał pościg policyjny za samochodem osobowym" - napisał na Kontakt 24 @Piotr. Informacje na antenie TVN24 potwierdziła Dorota Tietz z Komendy Stołecznej Policji. Okazało się, że strzały były częścią akcji pościgowej policji za złodziejami samochodów.
"Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dzisiaj w nocy policjanci z Mokotowa, którzy prowadzili działania przeciwko złodziejom samochodów, otrzymali informację, że w Górze Kalwarii doszło do kradzieży Fiata" - mówiła na antenie Tietz. Potem złodzieje zaczęli kierować się kradzionym samochodem stronę Otwocka.
"Policjanci natychmiast podjęli działania w celu zatrzymania tych osób" - zapewniała policjantka. Na wysokości miejscowości Kołbiel funkcjonariusze próbowali zatrzymać złodzieja i oddali strzały ostrzegawcze, ale mężczyzna nie zareagował i uciekał dalej. "Pościg zakończył się dopiero na terenie szpitala w Otwocku, gdzie mężczyzna uderzył w słup" - poinformowała Tietz.
Jak się okazało, zatrzymany to znany policji 37-letni Piotr N.
Autor: aj//ja