Ratował życie innych, teraz sam potrzebuje pomocy. Strażacy z jednostki OSP w Chojnie proszą o oddawanie krwi dla jednego ze swoich kolegów. W wyniku dzisiejszego porannego wypadku w Lisim Polu (woj. zachodniopomorskie), mężczyzna stracił nogę, a drugą ma zmiażdżoną. Jego stan jest ciężki - lekarze walczą o uratowanie przed amputacją drugiej kończyny.
Informację oraz zdjęcie z miejsca wypadku przysłał do redakcji Kontaktu 24 @Maciej.
Do wypadku doszło dziś rano w miejscowości Lisie Pole. Strażacy z OSP w Chojnie pojechali tam, by usunąć z ulicy plamę oleju. Wóz strażacki stał na swoim pasie ruchu, kiedy uderzył w niego samochód osobowy. W tym czasie akurat wysiadali z niego strażacy i rozpędzony samochód uderzył w jednego z nich.
Mężczyzna stracił lewą nogę od kolana, w prawej nodze ma otwarte złamanie. Lekarze starają się uratować ją przed amputacją.
Strażacy zaapelowali o oddawanie krwi dla swojego kolegi. Dla wszystkich, którzy chcą pomóc, zorganizowali w czwartek rano wyjazd do stacji krwiodawstwa w Gryfinie.
Autor: ja//tka