Strażacy znaleźli zwłoki 35-latka. "Mógł zginąć w płomieniach"
Podczas akcji gaszenia pożaru pod Grudziądzem strażacy odkryli spalone zwłoki 35-letniego mężczyzny. Ogień objął duży fragment ściółki leśnej. Informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy od serwisu Grudziądz Nasze Miasto.
W czwartek strażacy walczyli z ogniem w Dąbrówce Królewskiej (woj. kujawsko-pomorskie). - Około godz. 16:30 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze ściółki leśnej. Oprócz lasu palił się też fragment pobliskiej żwirowni. Na miejsce pojechało 8 zastępów straży - relacjonował mł. asp. Patryk Rączka, dyżurny stanowiska kierowania KM PSP w Grudziądzu.
Z relacji strażaka wynika, że akcję utrudniało ukształtowanie terenu. - Trzeba było podejść pod 30-metrową górę - mówił w rozmowie z Kontaktem 24. Jak podał serwis Grudziądz Nasze Miasto, ogień szybko się rozprzestrzeniał.
Zwłoki w pogorzelisku
Podczas walki z żywiołem, strażacy znaleźli spalone zwłoki mężczyzny. - Wstępnie oceniliśmy, że miał ok. 35 lat - mówił mł. asp. Rączka. Strażak podejrzewa, że mężczyzna mógł zginąć w pożarze. Na miejscu pojawiła się policja i prokurator. Służby ustalają tożsamość 35-latka.
2 tys. złotych strat
Jak poinformował dyżurny KM PSP w Grudziądzu, straty ustalono na około dwa tysiące złotych. Pożar objął około dwóch hektarów leśnego podszytu. Akcja strażaków trwała około czterech godzin.
Autor: rydz/aw / Źródło: grudziadz.naszemiasto.pl
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Niebezpieczne zachowanie kierowcy na skrzyżowaniu ulic Tymienieckiego i Kilińskiego w Łodzi. Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie od pana Bartłomieja, na którym widać jak inny kierowca minął jego stojące przed światłami auto, po to, by następnie skręcić na czerwonym świetle. Autor zamierza zgłosić sprawę na policję. Jej rzeczniczka, poinformowała, że kierowca dopuścił się dwóch wykroczeń i grozi mu wysoki mandat.
Ominął samochód na linii ciągłej i przejechał na czerwonym świetle. Nagranie
Na stacji Imielin pasażerka znalazła się na torach, następnie została przewieziona do szpitala. Przez prawie godzinę występowały utrudnienia w kursowaniu pociągów pierwszej linii metra. Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Pasażerka na torach. Zamknięto sześć stacji metra
- Źródło:
- Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Na węźle Konotopa w ciągu trasy S2 doszło do trzech zdarzeń z udziałem siedmiu aut. Nikt nie został ranny, ale były utrudnienia.
Siedem aut, trzy zderzenia na S2
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24
Poważny wypadek w miejscowości Warta pod Sieradzem (woj. łódzkie). 29-letni kierujący samochodem osobowym potrącił przechodzącego po przejściu dla pieszych 52-latka. Jak informuje policja, mężczyzna był reanimowany i udało mu się przywrócić czynności życiowe. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.
Potrącenie na przejściu. 52-latek trafił do szpitala
Minionej nocy mogliśmy podziwiać na niebie fascynujące zjawisko - koniunkcję Księżyca i Marsa. Jak przekazał Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach", odległość między ciałami niebieskimi była naprawdę nieduża.
Koniunkcja Księżyca i Marsa na Waszych zdjęciach
Ubiegłej nocy na niebie pojawiło się księżycowe halo. Zjawisko przybiera formę łuku lub okręgu, poprzez załamanie światła w atmosferze. Na Kontakt24 otrzymaliśmy kilka fotorelacji, w tym także zza naszej zachodniej granicy.
To była seria wypadków na A2 między Magdeburgiem a Berlinem. W ostatnim, o 4 nad ranem, udział brała furgonetka z polską rejestracją. Wjechała w ciężarówkę na końcu korka. 52-letni kierowca został zabrany do szpitala. Jego dwaj pasażerowie zginęli na miejscu. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia wypadku. MSZ poinformował po godzinie 13, że wśród ofiar śmiertelnych są Polacy, to mieszkańcy Wielkopolski.
W wypadku w Niemczech zginęli Polacy. Nowe informacje o ofiarach
W czwartkowy wieczór doszło do koniunkcji Księżyca i Jowisza. Nasz naturalny satelita i gazowy olbrzym jasno świeciły na niebie. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie tego wyjątkowego zjawiska.
Koniunkcja Księżyca i Jowisza. Pokazaliście, jak wyglądała
W alei Wilanowskiej po najechaniu na tył drugiego samochodu dachowało auto osobowe. Nikt nie został poszkodowany, kierowca auta które dachowało oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb.
Dachował w alei Wilanowskiej i zbiegł z miejsca zdarzenia
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl, Kontakt24