Osobówka uderzyła w wóz strażacki wracający z miejsca wypadku, do którego doszło kilkaset metrów dalej. Do tych dwóch zdarzeń doszło na krajowej "81" w miejscowości Pawłowice (woj. śląskie). Łącznie ranne zostały trzy osoby, w tym roczne dziecko. Zdjęcia rozbitych samochodów zamieścił w naszym serwisie @Kamil.

Około godziny 16 na drodze krajowej nr 81 doszło do dwóch, powiązanych ze sobą zdarzeń drogowych - powiedziała mł.asp. Karolina Błaszczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie.

Do pierwszego wypadku doszło na łuku jezdni, gdzie znajduje się zjazd na drogę wojewódzką nr 938. Tam kobieta kierująca samochodem osobowym, straciła nad nim panowanie i dachowała. Do szpitala trafiła kierująca, pasażerka oraz roczne dziecko. "Prawdopodobnie nic nie zagraża ich życiu" - powiedziała nam policjantka.

Na miejsce tego zdarzenia wezwano wszystkie dostępne służby - straż, policję oraz pogotowie. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że jest nadmiar wozów strażackich i jedna jednostka zawróciła w kierunku Żor.

"W okolicy granicy Pawłowic Żorami, przy zatoczce, w wóz strażacki wjechał kierowca osobówki" - mówiła oficer prasowa. Jak dodała, ranny został pasażer pojazdu osobowego - miał uraz nogi.

Na czas wykonywania policyjnych czynności wystąpiły pewne utrudnienia - ruch odbywał się wahadłowo.

Autor: aolsz/aw