Kilkanaście godzin trwała walka strażaków z wyciekiem paliwa w olsztyńskim Gutkowie (woj. warmińsko-mazurskie). Na bocznicy kolejowej zderzyły się dwie cysterny. Jedna z nich się rozszczelniła - wyciekło z niej 60 tysięcy litrów szkodliwego dla środowiska oleju napędowego. W wyniku działań strażaków zebrano prawie 25 tysięcy litrów paliwa. Zdjęcia z miejsca zdarzenia przesłał nam internauta.
Prawie 25 tysięcy litrów szkodliwego dla środowiska oleju napędowego udało się strażakom zebrać z torowiska, na którym doszło do zderzenia cystern. Po rozszczelnieniu jednej z nich do ziemi wyciekło około 60 tysięcy litrów.
Działania strażaków polegały na usuwaniu oleju z ziemi. Paliwo zbierano przy pomocy żwiru i piasku, a także przy pomocy niewielkich pojemników. Na miejscu pracowało w sumie 17 jednostek straży pożarnej.
Obecnie sprawę zderzenia cystern bada komisja z PKP. Urzędnicy w wydziału ochrony środowiska w Olsztynie będą z kolei sprawdzać, czy nie doszło do przesiąknięcia oleju napędowego do wód podskórnych.
Pracowali cały dzień
Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 7 podczas operacji manewrowania cystern. "Zderzyły się dwie cysterny. W wyniku tego jedna się rozszczelniła. Została uszkodzona. Na zewnątrz wyciekło 60 metrów sześciennych oleju napędowego" - informował na antenie TVN24 Zbigniew Jarosz ze straży pożarnej w Olsztynie.
Autor: ak,kde//tka