Stewardesa PLL LOT została zraniona przez napastnika, który próbował ją okraść w La Romana na Dominikanie. Kobieta trafiła do szpitala. Pierwszą informację o ataku na członka załogi polskiego dreamlinera otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Informację o ataku na kobietę potwierdziła nam Barbara Pijanowska-Kuras, rzeczniczka Polskich Linii Lotniczych LOT. "W niedzielę 10 listopada w La Romana na Dominikanie doszło do bardzo przykrego zdarzenia. Jedna ze stewardes PLL LOT została zraniona podczas próby kradzieży jej torebki przez nieznanego napastnika. Stało się to w momencie, gdy załoga wychodziła na kolację poza teren hotelu" - poinformowała rzeczniczka.
Jak dodała, rannej kobiecie udzielono pomocy medycznej. Po opatrzeniu rany w szpitalu, stewardesa wróciła do hotelu.
"Jest nam bardzo przykro"
"Jesteśmy w stałym kontakcie z załogą, a stewardesa otrzymała propozycję wcześniejszego powrotu do kraju, ale zdecydowała się zostać na Dominikanie" - poinformowała rzeczniczka. Jak dodała, kobieta wróci planowym rejsem czarterowym jako pasażer, natomiast na jej miejsce w składzie załogi zostanie zapewnione zastępstwo.
Rzeczniczka podkreśliła, że zaatakowana stewardesa uzyskała niezbędną pomoc od rezydenta biura podróży, dla którego LOT realizuje ten lot czarterowy. "Zgodnie z zapewnieniem jest to bezpieczna okolica, a sam hotel ma dobrą opinię. Jest nam bardzo przykro, że doszło do takiego incydentu i nasza pracownica została narażona na tak przykre doświadczenia" - dodała Barbara Pijanowska-Kuras.
Czarterowe loty na Dominikanę PLL LOT realizuje dreamlinerem od listopada bieżącego roku.
Autor: mmt//tka