Osobowe Mitsubishi najpierw staranowało barierki energochłonne, a następnie uderzyło w przystanek tramwajowy. Siła zderzenia była na tyle duża, że wiata całkowicie runęła, a odłamki raniły stojącego obok mężczyznę.
Zdjęcia z miejsca wypadku zamieścił w naszym serwisie @tomekziomek i Reporter 24 bartosz1986.
Do wypadku doszło o godzinie 7 rano na przystanku tramwajowym przy placu Jana Pawła II.
"Kierowca Mitsubishi, najprawdopodobniej z powodu nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad autem, zderzył się z barierkami oddzielającymi chodnik od ulicy i wpadł w wiatę tramwajową" - powiedział w rozmowie z naszą redakcją asp. sztab. Ryszard Bronowicki, dyżurny ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Pasażer czekający na przystanku został uderzony jednym z elementów wiaty. Przytomnego 39-letniego mężczyznę zabrano na obserwację do szpitala.
Na miejscu pracują ekipy techniczne, które naprawiają barierki. Nie ma utrudnień w ruchu.
Autor: eg//ŁUD