Sprowadzają turystów. "Prosimy o kontakt"

Sprowadzają turystów

ilustracyjna/TVN24

Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego kończy uzupełnianie listy klientów upadającego biura podróży Africano Travel spędzających wakacje za granicą. W związku z tym, w specjalnym komunikacie, apeluje do turystów o kontakt telefoniczny z Departamentem Sportu i Turystyki. Szczyt powrotów przebywających w Egipcie osób planowany jest na piątek. O pierwszych problemach touroperatora powiadomili nas w poniedziałek nasi internauci. Za granicą 200 osób

"Otrzymałem niedawno wiadomość, że nie lecę jutro na moje wakacje. Splajtowało biuro podróży Africano Travel" - napisał w poniedziałek na Kontakt 24 jeden z klientów biura. Informację o niewypłacalności Africano Travel potwierdził urząd marszałkowski.

"16 lipca 2012 r. biuro podróży AFRICANO TRAVEL Ahmed Solima złożyło w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu oświadczenie o niewypłacalności. Z informacji uzyskanych od właściciela biura wynika, że poza granicami kraju przebywa obecnie około 200 osób (Egipt – Hurgada, Sharm El Sheikh). Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego już rozpoczął organizację ich powrotu do kraju" - czytamy w komunikacie.

Turyści proszeni o kontakt. Szczyt powrotów w piątek "Dopinamy w tej chwili listę osób przebywających za granicą" - powiedziała nam we wtorek Anna Parzyńska-Paschke, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego. Jak dodała, urząd chce mieć pewność, że lista przekazana przez Africano Travel jest kompletna, w związku z tym prosi wszystkich turystów o kontakt:

"Osoby przebywające na wakacjach w Egipcie z biurem podróży AFRICANO TRAVEL Ahmed Soliman proszone są o kontakt telefoniczny z Departamentem Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu pod numerami telefonów +48 61 626 68 45, +48 61 626 68 52 lub mailowy: ds.sekretariat@umww.pl. Prosimy o podanie informacji o miejscu przebywania (miejscowość, nazwa hotelu), imienia i nazwiska oraz numeru telefonu kontaktowego.

Prośba ta dotyczy również agentów, którzy dokonywali sprzedaży oferty biura podróży AFRICANO TRAVEL Ahmed Soliman" - czytamy w wydanym we wtorek specjalnym komunikacie urzędu marszałkowskiego.

Jak poinformowała Parzyńska-Paschke, szczyt powrotów planowany jest na piątek. Urząd gorączkowo poszukuje dla turystów miejsc w samolotach.

"Efekt domina"

"Część z tych osób (około 40) ma opłacone wszelkie świadczenia. Ściągnięciem pozostałych 150 osób zajmie się urząd marszałkowski" – mówiła w poniedziałek Parzyńska-Paschke. Powroty będą się odbywać w ciągu następnych kilku dni. Nie jest jeszcze znana liczba osób, które wykupiły wycieczki w Africano Travel, a nie zdążyły wylecieć.

Urząd marszałkowski jest w kontakcie z ubezpieczycielem. "Gwarancja ubezpieczeniowa jest niższa niż w przypadku Alba Tour, wynosi 180 tysięcy złotych" – poinformowała Parzyńska-Paschke. Firma Africano Travel była związana z biurem Alba Tour, które zaledwie kilka dni temu poinformowało o niewypłacalności. "To trochę efekt domina. Firma Africano Travel miała wykupione usługi transportowe w Alba Tour. Sytuacja jednak nie jest jednak aż tak dramatyczna jak w tamtym przypadku" – powiedziała Parzyńska-Paschke.

W ubiegłym tygodniu urząd marszałkowski sprowadzał do Polski ponad 400 turystów - klientów poznańskiego biura Alba Tour, które zawiesiło działalność i nie było w stanie opłacić powrotu turystów z Egiptu.

"To biuro również zostało oszukane przez Alba Tour"

"Sytuacja tym razem wygląda całkiem inaczej i lepiej niż w przypadku Alba Tour, z którego właścicielem nie mieliśmy kontaktu. Właściciele Africano Travel przyszli do nas w poniedziałek rano, poinformowali nas o niewypłacalności. To biuro również zostało oszukane przez Alba Tour, miało tam wykupione czartery" - powiedział w poniedziałek w rozmowie z PAP dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu Tomasz Wiktor. Jak dodał, firma poinformowała, że nie stać jej na opłacenie części czarterów. Wysokość gwarancji ubezpieczeniowej biura podróży prawdopodobnie pokryje koszt sprowadzenia turystów do Polski.

Uruchomiona została także specjalna infolinia dla poszkodowanych klientów: +48 61 626 68 45, +48 61 626 68 52.

W ostatnim czasie to już trzeci upadek biura podróży. Wcześniej niewypłacalność ogłosiły: Alba Tour i Sky Club.

CZYTAJ WIĘCEJ O KŁOPOTACH KLIENTÓW ALBA TOUR

Autor: kde//tka/KS

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Burze przechodzą nad Polską. Na Lubelszczyźnie strażacy odebrali ponad 370 zgłoszeń związanych z gwałtowną aurą. Ponad 200 interwencji przeprowadzono natomiast na Podkarpaciu. Materiały pokazujące gwałtowną aurę otrzymaliśmy na Kontakt24.

Zalane auta, powalone drzewa. Setki interwencji po burzach

Zalane auta, powalone drzewa. Setki interwencji po burzach

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, TVN24, tvnmeteo.pl

Kierowcy trąbili na kierowcą pochylonego autobusu, przechodnie do niego machali, ale on nie reagował, jechał dalej. Mogło dojść do kolizji albo wypadku.

Autobus jechał pochylony, przednie koło było "30 centymetrów  nad jezdnią"

Autobus jechał pochylony, przednie koło było "30 centymetrów nad jezdnią"

Źródło:
tvn24.pl/ kontakt24

Obfite opady śniegu i deszczu nawiedziły francuskie, włoskie i szwajcarskie Alpy. W wyniku gwałtownej aury tysiące gospodarstw domowych jest bez prądu, a niektóre drogi, w tym tunel pod Mont Blanc, są nieprzejezdne.

Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach

Lawiny, nieprzejezdne drogi, domy bez prądu. Trudne warunki w Alpach

Źródło:
PAP, Reuters,meteonews.ch

Służby pracują w okolicach Stawu Służewieckiego, z którego wyłowiono w czwartek zwłoki, prawdopodobnie mężczyzny. Policja nie zdradza szczegółów sprawy.

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Ze stawu wyłowiono zwłoki

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Policja poinformowała, że zatrzymany w związku z podpaleniem zabytkowej dzwonnicy na Kamionku mężczyzna, usłyszał zarzuty. 64-latek w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Cenny obiekt z XIX wieku poważnie ucierpiał, ale jest nadzieja na jego rekonstrukcję.

Spłonęła XIX-wieczna dzwonnica. 64-latek podejrzany o podpalenie

Spłonęła XIX-wieczna dzwonnica. 64-latek podejrzany o podpalenie

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na budowie przy ulicy Naramowickiej w Poznaniu doszło do pożaru elewacji budynku. Nad miastem widać było kłęby czarnego domu. - Trwa dogaszanie pożaru, nie ma informacji o poszkodowanych - przekazał ogniomistrz Marcin Tecław, rzecznik poznańskich strażaków.

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Kłęby czarnego dymu nad miastem. Pożar na budowie

Źródło:
tvn24.pl

Pełnia Różowego Księżyca była widoczna na niebie w nocy ze soboty na niedzielę. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia tego zjawiska. Pierwsza wiosenna pełnia jest szczególnie istotna, ponieważ na jej podstawie określana jest data Wielkanocy - święta ruchomego.

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Różowy Księżyc zalśnił na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

W sobotę w miejscowości Grodna (Wielkopolskie) doszło do wypadku na linii kolejowej Warszawa-Poznań. Samochód osobowy wjechał na przejazd i uderzył w pociąg Intercity. Ten zatrzymał się dopiero 10 kilometrów dalej.

Pociąg zderzył się z autem i pojechał dalej

Pociąg zderzył się z autem i pojechał dalej

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

30-letnia Patrycja po udarze krwotocznym trafiła do szpitala w Świdnicy. Tam lekarze nie byli w stanie jej pomóc, konieczny był transport do innej placówki. Karetki jednak nie było, a personel miał rozważać między innymi zamówienie taksówki, która zawiozłaby kobietę do oddalonego o 20 kilometrów Wałbrzycha. Życia 30-latki nie udało się uratować. Po kilku dniach oświadczenie w tej sprawie wydało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Nie było karetki, Patrycja nie żyje. Ojciec: nadal nie dowierzam

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Kamera obserwująca bocianie gniazdo w gminie Czerwieńsk w województwie lubuskim uchwyciła potyczkę pomiędzy ptakami. Nowo przybyły bocian próbował przejąć gniazdo zamieszkiwane od lat przez parę tych ptaków. Nagranie starcia otrzymaliśmy na Kontakt24 od jednego z naszych czytelników.

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

"Intruz wpadł jak burza". Bitwa o bocianie gniazdo na filmie

Źródło:
Kontakt24

W nocy z wtorku na środę na niebie pojawiło się księżycowe halo. Wyjątkowe zjawisko było widoczne między innymi w województwie lubuskim. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia od jednego z naszych czytelników.

Wokół Księżyca pojawiła się aureola

Wokół Księżyca pojawiła się aureola

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W poniedziałek nad Białymstokiem pojawiło się interesujące zjawisko optyczne. Wokół słońca utworzyła się kolorowa "tarcza świetlna" zwana wieńcem. Jeden z naszych czytelników uchwycił ją na zdjęciu.

"Tarcza świetlna" wokół słońca

"Tarcza świetlna" wokół słońca

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak stado żubrów zareagowało na załamanie pogody. Jak napisał Reporter24 pan Antoni, autor wideo, zwierzęta kompletnie nie przejęły się sypiącym śniegiem.

Ucz się od żubrów, jak znosić surową pogodę

Ucz się od żubrów, jak znosić surową pogodę

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W szpitalu w Ostrołęce (Mazowieckie) zmarł 16-latek, który wcześniej połknął sześć woreczków z mefedronem. Nastolatek był podopiecznym Okręgowego Ośrodka Wychowawczego w Laskowcu. W placówce przeprowadzono kontrolę.

16-latek zmarł po połknięciu woreczków z mefedronem. Wyniki sekcji zwłok

16-latek zmarł po połknięciu woreczków z mefedronem. Wyniki sekcji zwłok

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

W Nowej Wsi w powiecie suwalskim (Podlaskie) małe dziecko wpadło do przydomowego szamba. Wyciągnęli je rodzice i sąsiedzi. Pomógł też przebywający w okolicy strażak. To on przeprowadził resuscytację krążeniowo-oddechową i przywrócił dziecku funkcje życiowe. Trafiło do szpitala, jest w stanie ciężkim.

Dziecko wpadło do szamba, uratował je strażak

Dziecko wpadło do szamba, uratował je strażak

Źródło:
tvn24.pl. Kontakt24

Elbląscy strażacy zostali wezwani do powalonego drzewa na jednym z dziedzińców. Konar zniszczył dwa auta, nikt nie został poszkodowany. Ustalane są przyczyny osunięcia się drzewa, wykluczono już czynniki atmosferyczne.

Drzewo przewróciło się na parkingu. Zniszczone auta

Drzewo przewróciło się na parkingu. Zniszczone auta

Źródło:
tvn24.pl