Spowodował kolizję. Miał prawie dwa promile i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów

Materiał użytkownika

Na warszawskim Grochowie doszło do obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. Jak podaje policja, mężczyzna "wydmuchał" blisko dwa promile alkoholu. Miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Informację oraz zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Czytaj też na tvnwarszawa.pl

Do redakcji Kontaktu 24 zgłosił się pan Piotr. Poinformował, że był świadkiem kolizji i doprowadził do zatrzymania obywatelskiego nietrzeźwego kierowcy. Do zdarzenia doszło w poniedziałek o godzinie 10 rano przy ulicy Krypskiej na Grochowie.

"Zaczął mnie atakować"

Pan Piotr przekazał, że do samej kolizji doszło przy pobliskiej ulicy Majdańskiej. - Jechałem sobie spokojnie, kiedy nagle zobaczyłem jadące z naprzeciwka bmw, które poruszało się w sposób dość niewyraźny i gdy się mijaliśmy, otarliśmy się, na skutek czego w moich samochodzie zostało wyrwane lusterko. Ten drugi kierowca nic sobie z tego nie zrobił i pojechał dalej - relacjonował.

- Pojechałem za nim, aż skręcił w ulicę Krypską, która jest ślepa i tam udało mi się go zatrzymać, chociaż nawet wtedy kierowca, który ewidentnie był pod wpływem alkoholu, próbował zabrać z auta swoje rzeczy i odejść. Wtedy zadzwoniłem po policję, a on zaczął mnie atakować, wymachując rękami i próbując szarpać. Cały czas przy tym bełkotał - opisywał sytuację mężczyzna.

Do pana Piotra i zatrzymanego ostatecznie mężczyzny przyjechał patrol, który pełnił służbę w tym rejonie. - Skuli tego pana kajdankami i zabrali na komisariat, nawet policjant stwierdził, że ten kierowca nie był nawet "wczorajszy", że musiał być po prostu pijany. Na szczęście, poza urwanym lusterkiem nie doszło do niczego poważniejszego - dodał pan Piotr.

Prawie dwa promile i sądowy zakaz

Wersję mężczyzny potwierdziła w rozmowie z tvnwarszawa.pl Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII. - Dwa samochody jadące z naprzeciwka potrąciły się lusterkami. Jeden z kierowców się zatrzymał, natomiast drugi odjechał. W związku z tym, ten, który się zatrzymał, zaczął jechać za tym, który ewidentnie uciekał. W pewnym momencie wysiadł z samochodu i podjął ucieczkę pieszo. Kierowca, który za nim pojechał, ujął go. W pobliżu znajdował się patrol oddziału prewencji policji i przejął interwencję - przekazała Węgrzyniak.

Policjantka dodała, że uciekający mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. - Badanie wykazało około 1,8 promila. Miał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W efekcie mężczyzna usłyszy dwa zarzuty: kierowania w stanie nietrzeźwości i niestosowania się do wyroku sądu - podsumowała Joanna Węgrzyniak.

Autor: dg, est/gp / Źródło: tvnwarszawa.pl / Kontakt 24

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Do wypadku samochodu osobowego i nieoznakowanego radiowozu policji doszło w Opolu. Policjanci na sygnałach wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zderzyli się z osobowym peugeotem. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala.

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Niż Ziva z centrum znajdującym się na pograniczu fińsko-rosyjskim przyniósł do Polski silny wiatr o prędkości przekraczającej 100 km/h. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać skutki nocnych wichur.

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

We Wrocławiu doszło do zderzenia autobusu z tramwajem. Poszkodowane zostały cztery osoby. W okolicy miejsca wypadku występują utrudnienia.

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Źródło:
Kontakt 24, TVN24

Wyprzedzając dwa samochody przed przejściem dla pieszych, kierowca przejechał tuż przed mężczyzną na pasach i odjechał. Niebezpieczną jazdę w Szczecinie zarejestrowała kamera w samochodzie pana Jacka. Nagranie wysłał już policji.

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

Źródło:
TVN24

Podróżni z Tokio powinni już lecieć do Warszawy. Tak się jednak nie stało z powodu odwołanego lotu. Około 100 osób dostało zakwaterowanie w hotelu, pozostali nocują na lotnisku.

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl