Huk spowodowany wybuchem balona lub petardy mógł być przyczyną zdarzenia, do którego doszło w sobotę na Krupówkach. Spłoszony hałasem koń uciekał ulicą, taranując to, co znajdowało się przed nim. Potrącił też 10-letniego chłopca. Pierwszą informację i zdjęcia z Zakopanego otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Informacja o przestraszonym zwierzęciu dotarła do policji około godziny 13.
- Spłoszony koń z zaprzęgiem zerwał się i zbiegł w dół ulicy, po drodze uderzając w 10-letniego chłopca - relacjonował mł. asp. Krzysztof Waksmudzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Jak dodał policjant, dziecko nie doznało poważnych obrażeń. Miało lekkie otarcia na ciele.
- Nie wiadomo co było przyczyną spłoszenia konia. Najprawdopodobniej był to wybuch balona lub petardy - dodał.
Ukarany woźnica
Jak relacjonował rzecznik, koń dobiegł do końca ulicy, po czym najprawdopodobniej poślizgnął się, przewrócił i uderzył w barierki. - Wstał o własnych siłach. Doznał lekkich obrażeń - dodał mł. asp. Waksmudzki.
- Woźnica został ukarany mandatem 300 złotych za nieupilnowanie konia i spowodowanie zagrożenia. Mężczyzna był trzeźwy - powiedział policjant.
Autor: mj/ak