Do groźnego pożaru doszło w Ciechanowie, gdzie na przelotowej ulicy stanęło w płomieniach auto wyposażone w instalację gazową. Strażakom udało się szybko zakręcić butlę z gazem i ugasić pożar. Nie ma osób poszkodowanych. Zdjęcie z ul. Armii Krajowej, gdzie doszło do pożaru, zamieścił w serwisie Kontaktu 24 @scuby13.
Strażacy zostali zaalarmowani o pożarze auta przy Armii Krajowej o godzinie 11:05 przez świadka. Jak powiedział nam st. kpt. Grzegorz Pawlicki, rzecznik straży pożarnej w Ciechanowie, najprawdopodobniej kierowca samochodu widząc niepokojące oznaki zjechał do zatoczki autobusowej przy przystanku.
"Kierowca fiata pandy początkowo pożar próbował gasić sam, jednak bezskutecznie. Nie ma osób poszkodowanych" - powiedział rzecznik. Dodał, że strażacy pojawili się na miejscu kilka minut od przyjęcia zgłoszenia, jednak pożarem było już objęte 90% auta.
Płonęło auto na gaz
Jak powiedział rzecznik, właściciel płonącego samochodu poinformował , że w środku jest butla z gazem. "Strażakom udało się szybko odciąć dopływ gazu i ugasić pożar" - poinformował rzecznik. Dodał, że najprawdopodobniej pożar pojawił się od zwarcia w komorze silnika.
Dwa pasy ulicy Armii Krajowej zostały zamknięte na czas prowadzonych przez strażaków działań. O godzinie 11:30 droga została odblokowana. Auto należało do jednego z dostawców pizzy w Ciechanowie.
Autor: aolsz/jaś