W nocy z piątku na sobotę spłonęła połowa tęczy znajdującej się na placu Zbawiciela w Warszawie. 29-letni mężczyzna, którego podejrzewa się o podpalenie instalacji, był pijany. Artystka, która tęczę wymyśliła, zapowiedziała już jej odtworzenie. Film miejsca zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internauty o nicku @SEBASTIANNataniel.
Zgłoszenie o pożarze straż otrzymała około godziny 2. W płomieniach stanęła wykonana z plastikowych kwiatów tęcza znajdująca się na placu Zbawiciela w Warszawie. "Spłonęła połowa tęczy. Ogień gasił jeden zastęp straży pożarnej" - poinformował nas mł. kpt. Artur Laudy, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Jak dodał, na skutek pożaru nikomu nic się nie stało.
Zatrzymany miał 2 promile "Funkcjonariusze policji, którzy przybyli na miejsce, zastali straż gaszącą pożar. Jeden ze świadków wydarzenia wskazał sprawcę" - powiedział podkom. Andrzej Browarek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji w Warszawie. Jak dodał, 29-letni mężczyzna podejrzany o podpalenie instalacji był pijany - w chwili zatrzymania miał 2 promile. Zatrzymany przebywa w izbie wytrzeźwień.
"Zniszczyłeś, nieuku znak Przymierza"
Wykonana z 16 tysięcy sztucznych kwiatów tęcza podczas polskiej prezydencji zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. W czerwcu ustawiono ją na placu Zbawiciela w Warszawie. Julita Wójcik, autorka tęczy, tłumaczyła wtedy, że jej instalację można interpretować na rozmaite sposoby, ale zawsze powinna ona nieść pozytywne skojarzenia. Zwróciła uwagę, że jedni kojarzą ją z warszawską Paradą Równości, inni - z rozpoczynającym się niebawem Euro 2012. "Moje główne założenie, to żeby tęcza nie była zaangażowana społecznie czy politycznie, aby była całkowicie wolna od jakichkolwiek narzuconych znaczeń. Po prostu - aby była piękna" - mówiła cytowana przez PAP Julita Wójcik.
Instytut Adama Mickiewicza, na zlecenie którego powstała tęcza, wydał po jej spaleniu emocjonalne oświadczenie. "Kimkolwiek jesteś, wandalu, zniszczyłeś instalację artysty, która od pierwszego dnia pięknie zrosła się z naszym miastem. (...) Jakiekolwiek były twoje motywy zniszczyłeś symbol pojednania, przyjaźni i tolerancji wspólny wszystkim kulturom, jak ziemia długa i szeroka. Zniszczyłeś, nieuku znak Przymierza" - czytamy.
Autorka chce odtworzyć instalację
Autorka instalacji zapowiedziała już, że chce odtworzyć tęczę. Zaapelowała również, by "wszystkie osoby, którym zależy na dalszej obecności sztuki współczesnej w przestrzeni publicznej miasta Warszawy" włączyły się w wyplatanie kwiatów na odnowionej instalacji.
Autor: aw/jas