Płomienie zajęły budynek siłowni przylegający do hali sportowej w Karolewie (Warmińsko-Mazurskie). - W budynku było sporo mat gumowych amortyzujących upadek, dlatego było dużo dymu - podaje straż. Na miejsce ściągnięto dziewięć zastępów. Pierwszą informację, zdjęcia i nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie do strażaków wpłynęło około godziny 9. - Paliła się siłownia przylegająca do hali sportowej w Karolewie - przekazał kapitan Kamil Golon, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie.
Na straż pożarną zadzwonił pracownik. To on zauważył dym.
Zawalił się sufit
- Kiedy dojechaliśmy na miejsce, budynek był już cały w ogniu. Zawalił się sufit, a strażacy skupili się też na zabezpieczeniu hali sportowej. W budynku było sporo mat gumowych amortyzujących upadek, dlatego było dużo dymu - dodał.
Hala sportowa nie została uszkodzona. W pożarze nikt nie został ranny. Nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia. Na miejscu pracowało dziewięć zastępów straży pożarnej.
Autor: mj//ank