Spaliła się hala sportowa do badmintona i przylegający do niej budynek mieszkalny w Białymstoku. Pożar objął dach budynku, a płomienie i dym było widać z daleka. Nie ma osób poszkodowanych. Pierwszą informację oraz nagrania otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Zgłoszenie o pożarze hali sportowej przy ulicy Jagiełły w Białymstoku straż pożarna otrzymała w sobotę o godzinie 11.48. Jak poinformowali białostoccy strażacy, płomienie objęły dach budynku.
13 zastępów w akcji
Na miejscu pracowało 40 ratowników z 13 zastępów Państwowej Straży Pożarnej. W akcji brało udział między innymi oficer operacyjny komendanta miejskiego PSP.
- Z budynku zostały ewakuowane trzy osoby. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych - powiedziała oficer prasowa białostockiej PSP, młodsza kapitan Agnieszka Walentynowicz-Niedbałko.
pożar wybuchł na styku hali sportowej i znajdującego się obok domu, następnie objął zarówno halę jak i dom.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru.
Autor: bp,est/gp / Źródło: tvn24.pl, Kontakt 24