48-letni mężczyzna doznał rozległych poparzeń pierwszego i drugiego stopnia w pożarze. Ogień wybuchł w jego domu w Łowiczu (woj. łódzkie). Drewniany budynek spłonął doszczętnie. Informacje i zdjęcia zamieścili w serwisie Kontaktu 24 alarmowy_lowicz i @danpas.
Zgłoszenie o pożarze straż otrzymała o godz. 15.35. "Drewniany budynek mieszkalny przy ul. Radzieckiej zapalił się z powodu prawdopodobnie zwarcia instalacji elektrycznej. Spłonął całkowicie" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 mł. bryg. Jan Gładys, rzecznik prasowy KP PSP w Łowiczu.
W pożarze poszkodowany został 48-letni mężczyzna, który mieszkał w budynku. "48-latek uciekł z płonącego domu jeszcze przed przyjazdem służb. Wyskoczył przez okno do ogródka, odgrodzonego od sąsiedniej posesji siatką. Płomienie wychodziły na zewnątrz i poparzyły mężczyznę. Sąsiedzi pomogli mu się stamtąd wydostać, rozcinając siatkę" - relacjonował rzecznik straży.
Jak dodał, mężczyzna doznał rozległych poparzeń ok. 30 proc. ciała, głównie jego górnej części: głowy, rąk. "Poparzenia są pierwszego i drugiego stopnia. Mężczyzna przebywa w szpitalu powiatowym w Łowiczu, ale prawdopodobnie zostanie przetransportowany do specjalistycznej placówki" - poinformował mł. bryg. Gładys.
Dom był w złym stanie
"Budynek był w złym stanie technicznym. Składał się z dwóch izb, z czego jedna była nieużywana. Jej strop groził zawaleniem" - powiedział rzecznik straży pożarnej. Jak dodał, ogień wybuchł prawdopodobnie w okolicach ganku, gdzie znajdował się licznik energii elektrycznej.
W akcji gaśniczej, która trwała ok. 3 godzin, wzięło udział 21 strażaków.
Autor: aka/map