"Nie róbmy panie premierze z Polaków leni, bo Polacy chcą dłużej pracować, tylko tej pracy po prostu nie ma albo nie mają zdrowia" - mówił szef "Solidarności" podczas pikiety związkowców przed Pałacem Prezydenckim. Piotr Duda próbował w czwartkowe popołudnie przekonać prezydenta do niepodpisywania ustawy emerytalnej. Pod Pałacem Prezydenckim byli Reporterzy 24 Piotr_Tomczyk i robe6, którzy zamieścili w naszym serwisie zdjęcia z manifestacji.
"Nie dla wydłużenia wieku emerytalnego", "Dość rządów Donalda Tuska" czy "Wałęsa oddaj nobla Solidarności" - z takimi transparentami kilka tysięcy związkowców z "Solidarności" protestowało w czwartek przed Pałacem Prezydenckim przeciwko ustawie emerytalnej. Demonstracja rozpoczęła się od wyświetlenia na telebimie filmu przypominającego działania związku podjęte w sprawie ustawy emerytalnej podnoszącej wiek do 67 lat.
Przed spotkaniem z Bronisławem Komorowskim, lider "Solidarności" - zwracając się do związkowców - zapowiedział, że chce prosić prezydenta aby "nie podpisywał tego dekretu, który skazuje nas na pracę do śmierci". Zaznaczył, że "Solidarność" od samego początku mówi, że jest za reformą systemu emerytalnego. "Nie mówimy nie, bo nie. Ale jesteśmy przeciwko podnoszeniu wieku emerytalnego do 67. roku życia"- dodał.
Zwracając się do premiera Donalda Tuska, szef "Solidarności" oświadczył: "Nie róbmy panie premierze z Polaków leni, bo Polacy chcą dłużej pracować, tylko tej pracy po prostu nie ma albo nie mają zdrowia".
Prezydent spotkał się z szefem "Solidarności"
O godzinie 15.45 doszło do zaplanowanego spotkania szefa związkowców z Bronisławem Komorowskim. Przez blisko 20 minut Piotr Duda próbował przekonać prezydenta do niepodpisywania ustawy emerytalnej. Prezydent wysłuchał argumentów związkowców, ale zaznaczył, że decyzje podejmie sam.
Prezydent stwierdził, że zauważył, iż "Solidarność" nie mówi ustawie emerytalnej "nie bo nie". "Rozumiem, że jest to pewna gotowość do dalszej wspólnej pracy. Bardzo sobie tego życzę. 'Solidarność' przedstawiła mi własne propozycje projektów ustaw właśnie w kwestii bezpieczeństwa pracowniczego i ściągalności składki zusowskiej. Jestem otwarty na to" - zapewnił Bronisław Komorowski.
Senat za ustawą
W czwartek Senat nie zgłosił poprawek do noweli ustawy o emeryturach z FUS, zakładającej m.in. podwyższenie wieku emerytalnego do 67. roku życia oraz do noweli ustawy o emeryturach mundurowych. Oznacza to, że obie ustawy trafią do prezydenta, który już wcześniej zapowiedział, że podpisze oba akty prawne. Ma na to 21 dni.
Pikieta "Solidarności" przed Pałacem Prezydenckim zakończyła się około godz. 17.
Autor: js//tka