Intensywne opady śniegu są w piątek przyczyną trudnych warunków drogowych i wielu kolizji w Norwegii. Najtrudniejsza sytuacja panuje w południowej części kraju. - Pługi nie nadążają. Cały czas pada, przez co autobusy komunikacji miejskiej są opóźnione - przekazał w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pan Marek, Polak mieszkający w miejscowości Saltnes.
Warunki do jazdy są tak niebezpieczne, że niektóre drogi na południu i północy Norwegii zostały w piątek zamknięte. Służby apelują, aby wybierać się w podróż, tylko jeżeli jest to konieczne.
Przypominają, żeby dostosować prędkość pojazdu do panujących warunków i wyruszyć wcześniej, ponieważ podróż może zająć o wiele więcej czasu niż zazwyczaj. Na jezdniach pracują pługopiaskarki.
Wypadki i kolizje
Miejscowe media informują o wypadkach i wielu kolizjach na zaśnieżonych jezdniach. Do jednej z nich, z udziałem ciężarówki, doszło na moście Mjøsa w okręgu Innlandet. Droga w obu kierunkach przez kilka godzin w piątek rano była nieprzejezdna. Utworzyły się długie korki.
Obfite opady śniegu dają się we znaki również w Szwecji. Tamtejsze służby poinformowały w piątek rano, że z powodu względów bezpieczeństwa kilka dróg może zostać zamkniętych.
W sumie od czwartkowego wieczora do końca dnia w piątek w niektórych częściach norweskich okręgów Agder i Vestfold og Telemark może dosypać 25-40 centymetrów śniegu. Obowiązują żółte i pomarańczowe alerty.
"Cały czas pada. Pługi nie nadążają"
Do redakcji Kontaktu 24 napisał pan Marek, który - jak przekazał - mieszka w Norwegii od 14 lat. Przesłał zdjęcia zasypanej grubą warstwą śniegu swojej posesji w miejscowości Saltnes, około 80 kilometrów na południe od Oslo. - Pamiętam ostatni atak takiej zimy w tym rejonie jakieś 10 lat temu - przyznał.
Jak poinformował nas Reporter 24, "autostrady są białe, jeździ się ciężko", a "drogi lokalne to już tragedia". - Pługi nie nadążają. Cały czas pada, przez co autobusy komunikacji miejskiej są opóźnione - mówił.
Dodał, że trudna sytuacja panuje także na lotniskach, w tym na Oslo-Gardermoen i Sandefjord-Torp. - Odśnieżanie pasów startowych odbywa się non stop, do tego każdy samolot musi być odśnieżony i odlodzony, a wszystko to powoduje opóźnienia - relacjonował pan Marek.
Autor: ps/dd / Źródło: Kontakt 24, nrk.no