"Śmierdzi obłudą na kilometr". "Zasługa fotoradarów to nadinterpretacja, panie Nowak"

TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)

"To kolejna śmieszna propaganda naszego wspaniałego premiera. Fotoradary to skarbonka", "Śmierdzi obłudą na kilometr. Ten cały przemysł radarowy to maszyna do robienia pieniędzy", "Zasługa fotoradarów to nadinterpretacja, panie Nowak" - to tylko niektóre reakcje internautów na przytoczone przez ministra transportu oraz premiera statystyki dotyczące bezpieczeństwa na polskich drogach. Wynika z nich, że względem ubiegłego roku zmniejszyła się liczba wypadków oraz zabitych na drogach, co według argumentacji polityków jest zasługą fotoradarów. Czekamy na Wasze opinie.

TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)

Radary - przy zastrzeżeniach prawnych - przynoszą efekty, jeździmy wolniej - powiedział we wtorek minister transportu Sławomir Nowak, przytaczając policyjne statystyki, z których wynika, że w pierwszym półroczu tego roku liczba wypadków na polskich drogach spadła o 15%.

Spadek - w porównaniu z okresem ubiegłorocznym - liczby zabitych i rannych oznaczał też o 1,27 mld zł mniej kosztów związanych z akcjami służb ratunkowych, policji i sadów, kosztami leczenia i niezdolności do pracy, uszkodzeniami infrastruktury i pojazdów, a także rentami, zasiłkami pogrzebowymi, zmniejszeniem produkcji i konsumpcji.

O tym, że na polskie drogi są bezpieczniejsze mówił również premier Donald Tusk.

Czytaj na tvn24.pl.

"Fotoradary to skarbonka"

Argumentacja polityków podzieliła internautów. Jak twierdzi internauta @mateusz_wawryk, "to kolejna śmieszna propaganda naszego wspaniałego premiera". "Fotoradary to skarbonka, z której korzyści czerpie jedynie garstka elity w tym kraju a nie my zwykli zjadacze chleba, bo ja tych pieniędzy nie widziałem zainwestowanych nigdzie. Ludzie otwórzcie oczy i nie czytajcie tych bredni, zwykłe mydlenie oczu" - pisze.

Podobnego zdania jest @euzebi. "Panie Nowak. Wszyscy wiemy, że te wasze fotoradary służą do łupienia ludzi a nie do poprawy bezpieczeństwa w takim stopniu w jakim powinno być. Rąbiecie nas w cztery litery na każdym kroku i to oczywiście zgodnie z prawem" - pisze internauta.

"Śmierdzi obłudą na kilometr. Ten cały przemysł radarowy to maszyna do robienia pieniędzy. Te złote frazesy o bezpieczeństwie to tylko gładkie słowa złotoustego Nowaka. Chodzi o kasę ! W tym chorym kraju łatwiej zostać magistrem jak kierowcą własnego samochodu. A kiedy się nim w końcu zostanie jest się traktowanym jak zwierzyna łowna. Każda służba w tym kraju ma uprawnienia do odstrzału obywatela korzystającego ze swojej własności - samochodu. - kwituje internauta o nicku @za a nawet przeciw.

"Panie Nowak zbłaźnił się pan już parę razy a teraz wbija pan gwóźdź do własnej trumny opowiadając głupoty o fotoradarach. Każde dziecko wie, jadąc samochodem, że fotoradar służy do spowolnienia ruchu często bez sensu. Komuniści kiedyś namawiali do większego spożycia alkoholu , żeby budżet państwa nie świecił pustkami .Obecnie Nowak chętnie by poprosił: Polacy łamcie durne zakazy by żyło nam się lepiej" - komentuje @donpisior.

"Może po prostu na drogach mniej samochodów, bo ludzie przesiedli się do komunikacji miejskiej albo w ogóle zrezygnowali z auta bo w tych czasach to luksus. Fotoradary od samego początku miały być maszynką do robienia pieniędzy. Minister Rostowski zakładał, że do budżetu wpłynie jakieś 1.5mld zł, więc gdzie tu mowa o bezpieczeństwie? - zauważa @Psycho_Dad.

"Zasługa fotoradarów to nadinterpretacja"

"Panie Nowak takie bzdury gadasz, że nie chce mi się tego nawet komentować. Ale powiem - ludzie giną bo są dziurawe drogi, źle wyprofilowane oraz drzewa są tuż przy drogach - stwierdza internauta @Mówie_Jak_Jest.

Według internauty o nicku @mani_ok prędkość skutecznie ograniczają remonty i stan polskich dróg. "Mimo tego ułańska fantazja polskich kierowców ciągle zbiera śmiertelne żniwo..... zasługa fotoradarów to nadinterpretacja, panie Nowak" - kwituje internauta.

"Mnie interesuje tylko jedna statystyka. Ile kasy z mandatów z fotopstryków zostało przeznaczone na nowe drogi i poprawę bezpieczeństwa - zastanawia się @marcin sobolewski.

"Miesięcznie przejeżdżam ok. 7 tys. kilometrów. Radary i ich zagęszczenie (np. przed wjazdem do Częstochowy od strony Katowic) to totalne nieporozumienie. Argumentacja o bezpieczeństwie jest równie sensowna jak wmawianie np. Krakowianom, że wydłużenie i poszerzenie płatnych stref parkowania do 24h/7 ma na celu zmniejszenie ruchu w centrum. Trzeba budować bezpieczniejsze drogi i kładki dla pieszych, tak jak w drugim przypadku parkingi. Tylko tyle"- komentuje @Dorota.

"O tym, że w tym samym czasie wzrosła ilość dróg ekspresowych i autostrad już nie wspomną. To one poprawiają bezpieczeństwo, nie fotoradary, które sens mają tylko w newralgicznych miejscach jak np. okolice szkół, czy DK przechodzące przez środek wsi" - zauważa @fresherty.

"Radary oczywiście sprawiają, że na danym odcinku drogi ludziom wraca rozum. Jakość dróg również ma wielkie znaczenie, w bezpieczeństwie jazdy. Jednak Panie Ministrze największym problemem, który jest widoczny na co dzień, to są tysiące ludzi dziennie, wsiadających za kierownicę po alkoholu. Realni mordercy, których i Pan i ja i wszyscy cieszący się życiem ludzie, mijamy na drogach. Odebranie prawa jazdy takiemu człowiekowi, nie jest żadnym dla niego problemem. On tego samego dnia już dalej jeździ swoim samochodem. Jedynym najlepszym rozwiązaniem jest konfiskata pojazdu takiemu człowiekowi. W przeciwnym wypadku, niczego się radarami czy nowymi drogami nie zmieni - pisze z kolei @michael 3003.

Więcej fotoradarów - bezpieczniej na drogach

Nie zabrakło internautów, którzy zgadzają się z opinią ministra Nowaka. "Jestem aktywnym kierowcą. Ubiegły rok to ok. 130.000 km przejechanych po Polsce i pierwszy raz muszę się zgodzić z Nowakiem! W co sam nie wierzę! Więcej fotoradarów i wozów nieoznakowanych = bezpieczniej na drogach! Oczywiście idiotów i tak nie brakuje, ale może dzięki masowemu stawianiu fotoradarów i innych urządzeń np. odległościowe pomiary prędkości końcu zaczniemy jeździć jak kierowcy na zachodzie a nie jak piraci! - pisze @RodowityPirat.

"Nareszcie po tylu latach sytuacja na drogach w końcu się poprawiła zamiast pogorszyć. Za parę lat przestaniemy wyrzucać 30 Mld, na koszty związane z wypadkami" - twierdzi z kolei @inżynier.

"Tylko bandyci drogowi są przeciwnikami fotoradarów. W Niemczech, poza autostradami, fotoradary są ukryte i przenoszone z miejsca na miejsce. Tylko ciągły strach, że może być fotoradar, daje najlepsze efekty w podnoszeniu bezpieczeństwa na drogach" - zauważa @robsik_79.

"W Wielkiej Brytanii na odcinku 1 mili jest 5 fotoradarów. Może dzięki temu kierowcy jeżdżą wolniej i ostrożniej" - pisze @minicouper.

Jaka jest Wasza opinia. Możesz ją wyrazić na forum, bądź wysłać na kontakt24@tvn.pl

Autor: js/jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Oddział Rehabilitacji Dziennej w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu najprawdopodobniej zostanie zamknięty do końca lutego. Rodzice pacjentów martwią się, że ich dzieci nie dostaną przez to pomocy, której potrzebują. Placówka uspokaja: miejsca znajdą się na oddziale fizjoterapii.

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Dziecięcy szpital zamyka oddział, rodzice biją na alarm

Źródło:
Kontakt 24 / tvn24.pl

Na śląskiej Drogowej Trasie Średnicowej samochód jechał pod prąd i o mały włos uniknął zderzenia z innym pojazdem. - Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on pojechał dalej - opowiada pan Krzysztof, autor nagrania, które otrzymaliśmy na Kontakt24. Policji udało się namierzyć 75-letniego kierowcę.

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Znaleźli mężczyznę, który jechał "średnicówką" pod prąd

Źródło:
tvn24.pl

Pożar pustostanu w centrum. Straż pożarna podaje, że w budynku przy Alejach Jerozolimskich spłonęło jedno z pomieszczeń. Nikt nie został poszkodowany.

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Pożar pustostanu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Kontakt24

Po sobotnim wypadku na autostradzie A2, w którym zginęły dwie osoby, kierowcy stojący w korku utworzyli korytarz życia. Niektórzy z nich postanowili go wykorzystać i zawrócić, aby uwolnić się z zatoru. Nagranie dokumentujące nieodpowiedzialne zachowanie tych kierowców otrzymaliśmy na Kontakt24.

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Kierowcy utworzyli korytarz życia, niektórzy postanowili nim zawrócić

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

W jednym z zakładów pracy w miejscowości Otrębusy (powiat pruszkowski) doszło do wypadku. Jak informuje policja, w wyniku odniesionych obrażeń zmarła 56-letnia pracownica zakładu.

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Tragiczny wypadek podczas pracy. Nie żyje 56-latka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Nocny pożar na warszawskim Grochowie. Paliło się mieszkanie na szóstym piętrze, z którego przed przyjazdem strażaków ewakuowały się trzy osoby. Jedna trafiła do szpitala. Strażacy z płomieni uratowali kota.

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Ogień buchał z okna mieszkania. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Ciepły koniec stycznia wprowadził przyrodę w błąd. Niektóre zwierzęta i rośliny rozpoczęły już przygotowania do wiosny. Jak jednak wynika z prognoz, zima nie powiedziała ostatniego słowa.

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Kwitną krokusy, pojawiają się bazie, a idzie mróz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poranne utrudnienia na trasie S8 w rejonie miejscowości Puchały. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Przed godziną 8 służby całkowicie zablokowały jezdnię w kierunku Warszawy. Trzy godziny później udało się udrożnić przejazd.

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Zderzenie ciężarówek na wjeździe do Warszawy. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Czternaście osób, w tym dwie poważnie, zostało poszkodowanych w zderzeniu autobusu miejskiego z ciągnikiem rolniczym z przyczepą w Gliwicach. Ulica Chorzowska, gdzie doszło do zdarzenia, jest zablokowana.

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Zderzenie autobusu miejskiego z ciągnikiem. 14 osób poszkodowanych

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Kierowca samochodu osobowego na łuku drogi wpadł do rzeki w Nowej Rudzie (Dolnośląskie). Okazało się, że był pijany, w organizmie miał dwa promile alkoholu. Zdjęcie z wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Pijany kierowca wjechał do rzeki

Źródło:
Kontakt24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać, jak samochody zawróciły i jadą pod prąd na autostradzie A4 na Opolszczyźnie. Powodem miał być korek po wypadku ciężarówek.

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Pod prąd na autostradzie A4. Nagranie

Źródło:
Kontakt24