Jest jedynym czynnym wulkanem na stałym lądzie w Europie i jednym z pięciu najbardziej niebezpiecznych na świecie, a jego erupcja unicestwiła niegdyś całe miasta. Mowa o drzemiącym Wezuwiuszu, który jest jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych we Włoszech. Fotorelację ze swojej podróży do Neapolu przesłała do redakcji Kontaktu 24 @Ewa Rz.
Unicestwił całe miasta
Wezuwiusz zalicza się do wulkanów drzemiących. Wśród badaczy nie ma zgody, co do jego ewentualnej aktywności. Jedni twierdzą, że jest już wygasłym wulkanem, drudzy, że to tylko jeden z jego spokojnych etapów, po którym nastąpi wybuch. Wulkan niegdyś był znany jako Monte Somma, ale po starym wierzchołku pozostał tylko półkolisty wał, który otacza obecny krater. Wezuwiusz, zaliczany do stratowulkanów, jest jednym z pięciu najniebezpieczniejszych wulkanów świata.
Najbardziej wzmożonym okresem aktywności Wezuwiusza były lata 1631-1872. Jednak "sławę" przyniosła mu inna erupcja z 24 sierpnia 79 r. n. e., kiedy to doszczętnie zostało zniszczone miasto Pompeje, Herkulanum oraz Stabie. Ostatni duży wybuch odnotowano w marcu 1944 roku.
Autor: usa,aj//aq,tka