Trzy samochody zderzyły się na autostradzie A4 w pobliżu Węzła Kleszczów (Śląskie). W wypadku poszkodowanych zostało pięć osób, trasa w kierunku Katowic przez kilka godzin była zablokowana. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ze względu na pogodę warunki do jazdy w całym kraju są trudne. Na ulice wyjechało ponad 700 pojazdów odśnieżających. Zdjęcie z karambolu na A4 zamieścił w serwisie Kontaktu 24 @Buli.
Trasa w kierunku Katowic była przez kilka godzin zablokowana po karambolu, w którym brały udział trzy pojazdy. Poszkodowanych zostało pięć osób.
Jak wyjaśnił dyżurny katowickiego punktu informacji drogowej GDDKiA, kłopoty rozpoczęły się, gdy jadący w kierunku Katowic Opel uderzył w barierę energochłonną. Auto zablokowało lewy pas w kierunku Katowic.
Gdy na miejsce przyjechali policjanci, by wykonać rutynowe czynności, w ich radiowóz uderzył nadjeżdżający Ford. "Kierująca tym autem, widząc przeszkodę na drodze, zaczęła gwałtownie hamować. Całkowicie straciła panowanie nad pojazdem" - relacjonował rzecznik gliwickiej policji, Marek Słomski. Po tym zderzeniu zablokowana została cała jezdnia w kierunku Katowic.
Według Słomskiego, po wypadku do szpitali trafiły cztery osoby, które jechały fordem, dwie z nich to nastolatkowie. Na ból nogi uskarżał się też jeden z policjantów, ale nie musiał korzystać z pomocy medycznej w szpitalu.
Ślisko prawie wszędzie
GDDKiA ostrzega przed trudnymi warunkami pogodowymi i śliską nawierzchnią w woj. małopolskim, śląskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, podkarpackim, podlaskim, lubelskim, mazowieckim, dolnośląskim, wielkopolskim oraz świętokrzyskim. Najlepsza sytuacja jest w woj. lubuskim, zachodniopomorskim i opolskim.
Autor: aj,nsz//ja