Sezon na grzyby w pełni. Polskie lasy obrodziły we wspaniałe okazy. Reporterzy 24 przesyłają dziesiątki zdjęć ze swoich leśnych wypraw. Od najmniejszych, po te o naprawdę imponujących rozmiarach. Oto polskie grzybobranie w obiektywie internautów.
Na grzyby z głową
Jak co roku wraz z rozpoczęciem sezonu na grzyby specjaliści przestrzegają - uważajmy na to, co zbieramy. Jak uniknąć tragicznych konsekwencji zatrucia? Przede wszystkim należy unikać grzybów, które pod kapeluszem mają blaszki. Właśnie takim grzybem jest muchomor sromotnikowy, często mylony z gąską.
Oprócz nieznajomości grzybów samych zbierających, duże niebezpieczeństwo niosą też sprzedawcy. Eksperci radzą by kupując np. na bazarach, żądać od sprzedawcy pozwolenia na sprzedaż grzybów. Takie zaświadczenie powinna mieć każda osoba sprzedająca grzyby i, zdaniem sanepidu, nabywca ma prawo wglądu w takie zaświadczenie.
Śmiertelne trujące grzyby
Najbardziej znanym jest oczywiście muchomor sromotnikowy, zawierający toksyny. Ale równie niebezpieczne są zatrucia m.in. muchomorem czerwonym, jadowitym, królewskim, plamistym a także między innymi gąską tygrysowatą czy pieczarką żółtawą.
Duża część grzybów to tak zwane grzyby średnio i słabo trujące. Konsekwencje ich zjedzenia nie są tak tragiczne, ale może pojawić się szereg reperkusji zdrowotnych, jak gorączka, osłabienie czy bóle brzucha. Przestrogą może być przypadek dziewięciora dzieci z Chybia w woj. śląskim, które w miniony piątek z objawami zatrucia grzybami trafiły do szpitala. CZYTAJ WIĘCEJ
Autor: aw//ja