Skierniewice pod wodą. 40 interwencji
Prawie 40 interwencji strażaków, zalane piwnice i przewrócone drzewa - to skutki potężnych ulew, które przeszły w środę po południu nad Skierniewicami. "Padał grad sporej wielkości. Syreny strażackie wyły na okrągło, studzienki nie nadążały ze zbieraniem wody" - relacjonował jeden z internautów. Reporterzy 24 na bieżąco dokumentują skutki ulewy.
Kilkadziesiąt zgłoszeń
Jak powiedział nam mł. bryg. Mariusz Wielgosz, rzecznik prasowy skierniewickich strażaków, nad miastem przeszła potężna ulewa. "Zalało kilka budynków – głównie są to piwnice. Otrzymaliśmy też jedno zgłoszenie o przewróconym drzewie. Obecnie w akcji uczestniczą wszystkie jednostki straży pożarnej ze Skierniewic i całego powiatu. Prowadzonych jest łącznie 36 działań, ale ciągle otrzymujemy kolejne zgłoszenia" – mówił rzecznik. Jak dodał strażak, skutki ulewy są sukcesywnie usuwane, nie ma osób poszkodowanych.
Silne opady deszczu
Po południu nad większą częścią kraju zbiorą się chmury burzowe. Pogodna pozostanie tylko Suwalszczyzna, Podlasie, wschód Warmii i Mazur oraz Mazowsza. Burzom będą towarzyszyły silne opady deszczu, nawet do 30 litrów na metr kwadratowy. Synoptycy ostrzegają, że miejscami pojawi się grad - informuje portal tvnmeteo.pl.
Autor: am,dsz//tka,jaś
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Wtorek to kolejny burzowy dzień w Polsce. W województwach warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim zaobserwowano leje kondensacyjne, czyli zalążki trąb powietrznych.
Lej kondensacyjny w Kołobrzegu i nie tylko
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna i kapsuła Dragon - taki widok mogliśmy podziwiać w nocy z poniedziałku na wtorek na polskim niebie. Na pokładzie statku kosmicznego znajduje się polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski, który we wtorek wróci z ISS na Ziemię. Materiały otrzymaliśmy na Kontakt24.
Kapsuła Dragon nad Polską. Oglądaliście ostatni lot Sławosza
Trwa dogaszanie pożaru hali produkcyjnej w Siemianowicach Śląskich - poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik. Na miejscu łącznie pracowało 48 zastępów straży pożarnej. Do pożaru miało dojść podczas obsługi maszyny do cięcia z laserem.
Pożar hali w Siemianowicach Śląskich. Straty "ograniczone do minimum"
W Mińsku Mazowieckim zapaliła się hala produkcyjna. W szczytowym momencie z ogniem walczyło około 280 strażaków. W nocy pożar został opanowany, trwa dogaszanie terenu.
Ogromny pożar pod Warszawą. Hala spłonęła, dach zapadł się do środka
- Źródło:
- tvn24.pl, Kontakt24, PAP
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.
Przerwy w dostawach prądu, podtopienia. Burzowa niedziela w Polsce
W jednej z kamienic przy ulicy Wólczańskiej w Łodzi odnaleziono zwłoki w znacznym stadium rozkładu. Policja przekazała, że lekarz wykluczył udział osób trzecich. W informacji przesłanej na Kontakt24 czytamy, że sąsiedzi zwracali uwagę na zniknięcie jednej z mieszkanek, której nie spotkali od 11 miesięcy.
Zwłoki znalezione w mieszkaniu. "Sąsiedzi zgłaszali, że jej nie widać"
W jednej chwili stracili dach nad głową, poczucie bezpieczeństwa i majątki. Trwa wyjaśnianie, co było przyczyną wielkiego pożaru w Ząbkach pod Warszawą. Mieszkańcy twierdzą, że spalony dach nie został jeszcze zabezpieczony, przez co szkody mogą być większe.
Spalony dach budynku nie został zabezpieczony. Mieszkańcy się boją, prokuratura tłumaczy
- Źródło:
- "Uwaga!" TVN, Kontakt24, tvnwarszawa.pl
Z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się mieszkaniec 11-piętrowego bloku we Wrocławiu, który poinformował, że od dwóch tygodni w jednej z klatek nie działa winda. Problem ma dotyczyć ponad 70 - głównie starszych - osób. Na drzwiach windy zawisła kartka nawołująca do "pilnego oddania głosu" w sprawie uchwały, która umożliwi "przystąpienie do zamówienia części oraz do realizacji naprawy".
Nietypowa sytuacja w poznańskim zoo. Przez uszkodzoną bramkę zagrody wydostał się jeden z takinów. Zwierzę przeszło kilka metrów i zatrzymało się przy pobliskich krzewach. Zamiłowanie do świeżych, zielonych liści okazało się silniejsze niż chęć dalszego zwiedzania.