Wichury przechodziły w czwartek i piątek przez Polskę. To, jak niebezpiecznie silny był wiatr, widać na nagraniu z miejscowości Dzietrzychowice (województwo lubuskie), które otrzymaliśmy na Kontakt 24. Szklarnia oderwała się od ziemi i wylądowała w zupełnie innym miejscu na podwórku.
Z naszą redakcją skontaktowała się pani Marta z Dzietrzychowic w gminie Żagań w województwie lubuskim, gdzie w czwartek przeszła wichura. Na nagraniu, które przesłała, widać, jak szklarnia oderwała się od ziemi, przeleciała nad garażem i wylądowała na trawie blisko domu. Na podwórku w tym czasie była matka pani Marty. Nagranie zarejestrowały kamery znajdujące się na posesji.
- Byłam w pracy i zadzwoniła do mnie mama. Rozpłakała się, powiedziała, że szklarnia oderwała się od ziemi i spadła w inne miejsce. Mamy na posesji zamontowane kamery. Gdy zobaczyłam później te nagrania, byłam w szoku. To było przerażające - opowiadała pani Marta.
Jak przekazała, mama wyszła na dwór, żeby nakarmić psa. - Szklarnia stała w ogrodzie za garażem i mama na początku nawet nie wiedziała, że coś się stało. Dobrze, że na chwilę się tam zatrzymała, bo inaczej pewnie szklarnia by ją przygniotła - powiedziała. Wichura uszkodziła szklarnię i studnię, ale na szczęście nikt z domowników nie ucierpiał - dodała pani Marta.
Silny wiatr w Polsce
W czwartek w Polsce w związku z wichurami strażacy interweniowali ponad 10 tysięcy razy, cztery osoby zmarły, a 18 zostało rannych. Straż pożarna miała pełne ręce roboty także w piątek. O godzinie 18 po czwartkowych i piątkowych wichurach bez prądu pozostawało ponad 20 tysięcy odbiorców.
Autor: ek,ps//rzw / Źródło: Kontakt 24/tvnmeteo.pl