18-letnia Polka, której zwłoki znaleziono we wtorek w pokoju hotelowym w miejscowości Sliema na Malcie, zmarła na sepsę - podają lokalne media. Polskie służby konsularne potwierdziły śmierć młodej kobiety, jednak nie podają szczegółów sprawy. O sprawie poinformowali nas internauci na Kontakt 24.
Portal timesformalta.com poinformował w środę, że wyniki sekcji zwłok 18-letniej Polki wskazują, że dziewczyna zmarła z powodu sepsy poprzedzonej nieleczonym zakażeniem jelit. Portal podał również, że Polka uskarżała się na problemy z jelitami od kilku dni.
Zmarła we wtorek
Informację o śmierci młodej kobiety potwierdził we wtorek Konsulat Rzeczypospolitej Polskiej w Valetcie, stolicy Malty.
Jak podał portal timesofmalta.com, Polka została znaleziona we wtorek rano w swoim pokoju hotelowym w miejscowości Sliema na północnym wybrzeżu Malty.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych również potwierdziło to tragiczne zdarzenie z udziałem polskiej obywatelki. - Konsul pozostaje w kontakcie z właściwymi organami, które podejmują działania zgodne z odpowiednimi miejscowymi procedurami - zapewniło ministerstwo.
Powiadomiono kuratorium
Jak się dowiedzieliśmy, 18-latka przebywała na wyspie od około trzech tygodni. Pojechała tam w ramach programu praktyk razem z innymi uczniami jednego z krakowskich techników.
O sprawie powiadomione zostało też kuratorium oświaty. – Zgodnie z przepisami, dyrektor powinien przedstawić nam przyczynę zgonu. Jeśli okaże się, że nie nastąpił on w sposób naturalny, a w wyniku zaniedbań ze strony opiekunów, wtedy podejmiemy stosowne kroki – powiedział Artur Pasek z krakowskiego kuratorium oświaty.
Autor: aolsz,gk,aka/ja