- Auto wpadło do wykopanej dziury - zaalarmowała Reporterka 24, Ally. Do zdarzenia doszło w środę wieczorem w warszawskim Ursusie. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, kierowcy auta już nie było, a zdjęcie wyciąganego przez dźwig samochodu dostaliśmy na Kontakt 24.
Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 23. - Na skrzyżowaniu ulic Gierdziejewskiego i Czerwonej Drogi auto wpadło do wykopanej dziury - napisała Reporterka 24, Ally.
Policja potwierdza zdarzenie. - Była to kolizja. Nikomu nic się nie stało - poinformował Robert Opas ze stołecznej policji. Jak dodał, kierowca auta oddalił się z miejsca zdarzenia.
Do wyciągania samochodu użyto dźwigu. Na miejscu była też straż pożarna.
Autor: su,ank//r