Samochód wpadł do przydrożnego kanału w okolicach miejscowości Krzekotów (woj. dolnośląskie). Jak poinformowała policja, kierowca twierdzi, że z naprzeciwka nagle wyjechał inny pojazd. Informacje i zdjęcia dostaliśmy na Kontakt 24.
Jak informuje policja, samochód wpadł do kanału w miejscowości Krzekotów około godz. 18. - Pojazd na łuku drogi nagle zjechał z ulicy i wjechał do płytkiego kanału - wyjaśnił dyżurny operacyjny Kamil Rakowski ze straży pożarnej we Wschowie.
- W aucie były trzy osoby, ale udało im się opuścić samochód o własnych siłach - tłumaczył. - Zostały przebadane na miejscu, nic im nie jest - mówił dyżurny. - Straż pożarna zabezpieczała miejsce i oświetlała ciemne pobocze drogi, natomiast samo auto wyciągała pomoc drogowa - dodał.
Jak poinformowała policja we Wschowie, kierowca twierdzi, że na drodze pojawił się nieoświetlony pojazd. - Według jego relacji, musiał gwałtownie skręcić, zaczepił o pobocze i wpadł do kanału - wyjaśnił dyżurny Komendy Powiatowej Policji we Wschowie. - Jednak przyczyny wyjaśni policja - dodał.
Autor: kab/aw