Niebezpieczna sytuacja na przejeździe kolejowym w Dąbrowie na Dolnym Śląsku. Jak widzimy na filmie, który otrzymaliśmy na Kontakt 24, pomiędzy półrogatkami utknął samochód. Interweniował jeden ze świadków, który pomógł kierowcy wycofać na bezpieczną odległość. Chwilę później nadjechał pociąg.
Jak relacjonował autor nagrania, zarejestrowana przez niego sytuacja miała miejsce około godziny 18 na przejeździe kolejowym w pobliżu stacji Dąbrowa Oleśnicka.
Na filmie, który otrzymaliśmy od Radosława, widzimy auto, które utknęło na przejeździe. Po kilku sekundach do samochodu podbiegł mężczyzna i pomógł wycofać kierowcy na bezpieczną odległość. Chwilę później nadjechał pociąg.
PKP PLK: Nagranie świadczy o nieodpowiedzialnym zachowaniu kierowcy
PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały nas, że przejazd w Dąbrowie Oleśnickiej posiada sygnalizację świetlną, dźwiękową i półrogatki. - Wszystkie te urządzenia, co również pokazuje nadesłany film, działały sprawnie i prawidłowo - skomentowała Joanna Kubiak z zespołu prasowego PKP PLK.
Kubiak podkreśliła, że "nagranie świadczy o nieodpowiedzialnym zachowaniu kierowcy, który zignorował bezpieczeństwo i mimo ostrzeżenia – działającej sygnalizacji, sygnału dźwiękowego - znalazł się na przejeździe".
Jak dodała Joanna Kubiak, na miejsce uda się ekipa techniczna, aby ponownie skontrolować stan urządzeń na tym przejeździe.
Według danych przekazanych przez PKP PLK, 98 procent wypadków na przejazdach jest spowodowanych nieostrożnością kierujących pojazdami. - Maszynista zbliżając się do przejazdu, niezależnie od jego kategorii, jest zobowiązany do zachowania wzmożonej uwagi, jednak droga hamowania pociągu może być nawet 10 razy dłuższa niż droga hamowania samochodu - przypomniała Joanna Kubiak.
Autor: BK//tka