"Rządowy Tupolew krążył nad Krakowem" - napisał do naszej redakcji zaniepokojony @Grodon. Według niego, maszyna wielokrotnie podchodziła do lądowania, po czym znów wzbijała się w powietrze. Spokojnie, to tylko ćwiczenia - uspokaja Dowództwo Sił Powietrznych.
Internauta sfotografował samolot a zdjęcia wysłał do Redakcji Kontaktu 24.
Co było przyczyną wielokrotnych podejść do lądowania? "Ćwiczenia" - odpowiada ppłk Robert Kupracz, rzecznik prasowy Dowództwa Sił Powietrznych.
"Piloci wielokrotnie ćwiczą podchodzenie do lądowania, po czym maszyna znów wzbija się w powietrze, zanim podwozie dotknie płyty lotniska" - dodaje Kupracz.
Autor: ja//ŁUD