Rząd walczy z dopalaczami, wśród internautów zawrzało

Rząd walczy z dopalaczami, wśród internautów zawrzało

Sobotnie decyzje rządu w sprawie dopalaczy wywołały burzę wśród czytelników Kontaktu 24. Opinie, jakie nadesłaliście do naszej redakcji są podzielone. „To co wymyślono w sprawie likwidacji dopalaczy to kolejna kpina! Dlaczego to ja i inni podatnicy mamy płacić za badanie jakiegoś nowego dopalacza?" denerwują się jedni. "„Nie jestem zwolennikiem Pana Tuska, ale całym sercem jestem z Nim w sprawie dopalaczy" kibicują premierowi inni.

Likwidacja dopalaczy - to jak wprowadzenie prohibicji w USA

„Aparat państwowy pokazuje, że poprzez swoje organy może niezgodnie z prawem zlikwidować część działalności gospodarczej. I to obywatel musi „płacić" za luki w prawie – w taki sposób można pozamykać jakąkolwiek gałąź gospodarki, np. „per analogia" PIS może pozamykać wszystkie hipermarkety znanej sieci ze względu na brak etykiety na mleczku kokosowym" - przekonuje @Łukasz.

„Nie mówię, że dopalacze to świetna rzecz. Chodzi o to jak nieudolny jest rząd, całkowicie bezpodstawnie zamykając miejsca w których sprzedając Mefricik czy innego Saturna . Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest delegalizacja substancji, które są w tych tzw. dragach. Jak zwykle polska jest opóźniona, zamiast próbować gonić producentów, delegalizować, zwalczać normalnie przyjętymi metodami, my musimy zachować się jak radny w 50 osobowej wsi w której otworzone kiosk z Hustlerem. Na stos sprzedawcę i wiśta wio" – irytuje się @kacperp.

Według większości opinii internautów walka z dopalaczami jest koniecznością, lecz niektóre jej sposoby są niezrozumiałe dla naszych czytleników. @Trawa uważa, że 18 miesięczne badanie substancji przed dopuszczeniem jej na rynek, wydaje się być na tyle długie, by móc zrujnować starającą się o atest firmę i jej właściciela.

Zwracacie też uwagę, na to, że dopalacze nie są najważniejszym problemem społecznym, jakim powinien zająć się rząd.

„Czy dopalacze są złe? TAK, dla ludzi głupich, który nie znają umiaru. Dla porównania co z alkoholem, który też zatruwa, może doprowadzić do zgonu, a co więcej przyczynia się do powstania patologii? Ile osób zginęło przez pijanych kierowców? Ile osób zamarzło? Ile dzieci zostało pobitych przez pijanych rodziców i ile żon oberwało, bo zupa była za słona? O papierosach zabijających już nie wspominam. Dopalacze są złe. Alkohol jest zły. Jednak wszystko jest dla ludzi dorosłych i dojrzałych" – przekonuje @Adam.

„Likwidacja dopalaczy - to jak wprowadzenie prohibicji w USA. Nie uda się. Zejdą do podziemia i do Internetu. Wystarczy zmiana nazwy jakiegoś dopalacza, i handel w Internecie będzie kwitł. Likwidacja dopalaczowego biznesu bez podstaw prawnych - nie uda się" - wątpi w powodzenie akcji @kwiryn.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Zamykane smartshopy cieszą oko rodziców

Nie wszyscy negują poczynania rządu, znalazły one uznanie w oczach części czytelników Kontaktu 24. „W 100% popieram działania rządu. Z tym trzeba zrobić porządek, szczególnie, że ludzie tracą życie, a właściciele zarabiają bezkarnie miliony!"- pisze @dysiaaaa.

„Najlepiej gdyby te wszystkie sklepy zlikwidowali w mgnieniu oka" – zgadza się @kaerpe

„Ucieszyła mnie informacja o zamknięciu sklepów z dopalaczami. To zmniejsza ryzyko ze naćpany człowiek w efekcie podejdzie do drugiego I go zabije lub też, że będzie prowadził samochód, i kogoś zabije" – napisał @Mark.

Ofiarami dopalaczy padają najczęściej młodzi ludzie. By sięgnąć po szkodliwe substancje nie muszą się trudzić - w drodze do szkoły mijają punkty, gdzie bez problemu mogą wejść w ich posiadanie.

"Do jednej ze szkół chodzi moja wnuczka i szlak mnie trafia kiedy codziennie mijam te otwarte na oścież drzwi sklepu z dopalaczami, właściciel tego "biznesu" powinien być poczęstowany ODPALONYM granatem" denerwuje się @babcia Urszula.

„Nie jestem zwolennikiem Pana Tuska, ale całym sercem jestem z Nim w sprawie dopalaczy. Obu udało Mu się uciąć łeb przy samej d...... wszystkim handlarzom śmierci"- kibicuje premierowi @wlodeczek.

"Premier Tusk wziął sprawę w swoje ręce chwała mu za to. Król dopalaczy robi ciężkie pieniądze, a my podatnicy musimy leczyć nasze dzieci, które zażywają to legalne świństwo. Myślę, że rząd zrobi wszystko ażeby nasze dzieci były bezpieczne, a my matki, nie wylewały gorzkich łez" - ufa jedna z mam.

Niebezpieczne substancje zebrały w naszym kraju krwawe żniwo. Podejrzewa się, że były przyczyną śmierci przynajmniej kilku młodych osób. Na radykalne działania mające na celu wyeliminowanie ich z przestrzeni społecznej czekają rodziny i przyjaciele zmarłych.

„Już czas najwyższy by zamknąć legalną śmierć sprzedawaną wszystkim. Mój przyjaciel w tym roku zmarł, po tym jak przyjął dopalacza. Miał 29 lat zostawił rocznego syna i dziewczynę. Bardzo przeżyłam jego śmierć. A po 3 tygodniach kolejna osoba również przedawkowała, mężczyzna miał 33 lata. Wszystko w jednym mieście. Szkoda że musiało dojść do tylu zgonów w Polsce by dopiero teraz zdecydować o zamknięciu tych sklepów" twierdzi @czarna.

Rząd planuje zmiany

„Kwestię rozstrzygniemy w trybie błyskawicznym, w sposób zdecydowany, żeby nie powiedzieć brutalny. Nie będzie litości dla tych, którzy życie młodych obiecujących ludzi chcą zamienić w piekło uzależnienia" – zapowiedział w sobotę premier Donald Tusk.

Przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii ma ograniczyć handel dopalaczami i wprowadzić zakaz reklamowania środków spożywczych poprzez sugerowanie, że mają właściwości środków psychotropowych lub odurzających.

Planowanie też jest prowadzenie konieczności przebadania sprowadzanych substancji, które wprowadza się na rynek. Badanie ma by na tyle długie, by skutecznie zniechęcało tych, którzy chcą takie substancje wprowadzić na rynek. Nowe przepisy pozwolą wycofać z rynku na okres od 12 do 18 miesięcy dopalacze zawierające podejrzane substancje psychoaktywne. W tym czasie zostaną przeprowadzone szczegółowe badania dotyczące ich szkodliwości dla zdrowia.

Autor: kc\\jaś

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Niebezpieczna sytuacja w centrum Katowic. Z terenu budowy apartamentowca na chodnik i jezdnię spadła płyta. Policja sprawdza, czy doszło do przestępstwa. Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt24.

Płyta z budowy spadła na chodnik i jezdnię. Sprawę bada policja

Płyta z budowy spadła na chodnik i jezdnię. Sprawę bada policja

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcie rzadkiego zjawiska, nazywanego lodowymi włosami lub peruką wiedźmy. Jak powstają lodowe włosy?

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Peruka wiedźmy w Gdańsku. Reporterka24 miała farta

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Policja zatrzymała mężczyznę, który w nocy z poniedziałku na wtorek postrzelił innego mężczyznę na stacji paliw w Żarach (woj. lubuskie). Poszkodowany trafił do szpitala, a śledztwo w sprawie jest w toku.

Strzały na stacji paliw. Ranny mężczyzna, drugi zatrzymany po obławie

Strzały na stacji paliw. Ranny mężczyzna, drugi zatrzymany po obławie

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Podchorąży z Wojskowej Akademii Technicznej doznał obrażeń w wyniku działania dwóch innych żołnierzy. Rektor uczelni wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Incydent bada Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Ursynów.

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Ranny podchorąży, postępowanie dyscyplinarne wobec jego kolegów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek wieczorem policjanci interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową. W lokalu zabarykadował się mężczyzna. Okazało się, że 45-latek był poszukiwany, tak jak i jego 39-letnia partnerka. Nastoletnie dzieci pary trafiły do pogotowia opiekuńczego.

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Awantura i siłowe wejście policjantów. Rodzice poszukiwani, dzieci w pogotowiu opiekuńczym

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Po tym jak służby otrzymały zgłoszenie o podejrzanym pakunku, ewakuowano pociąg relacji Przemyśl-Kijów. W składzie znajdowało się 480 osób. Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni. "Nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów" - podała policja.

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Z pociągu ewakuowano 480 osób

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Najpierw jeden, za nim kilka kolejnych. Przez drogę niedaleko Krynek (Podlaskie) przebiegły żubry, co uwiecznił czytelnik Kontaktu24. Jak skomentował autor nagrania, żubry zazwyczaj rozglądają się przed przejściem przez jezdnię, jak gdyby upewniały się, czy są bezpieczne.

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Pierwszy odważnie, drugi z rezerwą. Tak żubry przechodziły przez jezdnię

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Czytelnik wysłał na Kontakt24 film z niebezpiecznej sytuacji, która miała miejsce na trasie S3 na wysokości Międzyrzecza (Lubuskie). Jadący za nim kierowca oślepiał go długimi światłami, gdy ten wyprzedzał ciężarówkę. A potem hamował tuż przed maską.

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Oślepiał długimi, hamował tuż przed maską. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W sobotę po południu doszło do awarii w PKO BP. "Występowały utrudnienia w korzystaniu z BLIK oraz płatnościami na telefon do i z innych banków" - poinformowała biznesową redakcję tvn24.pl Aneta Styrnik-Chaber z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO BP.

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Koniec awarii w największym banku w Polsce. "Przepraszamy za utrudnienia"

Źródło:
tvn24.pl

Za nami ostatnia pełnia 2025 roku. W nocy z czwartku na piątek na niebie mogliśmy podziwiać tzw. Zimny Księżyc. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia od naszych czytelników.

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Superksiężyc zalśnił na niebie. Ostatni w tym roku

Źródło:
Kontakt24, National Geographic

W jednym z domów w Turku (Wielkopolska) znaleziono zakrwawione ciało 49-latka. Mężczyzna został ugodzony nożem. Do sprawy zatrzymano jego 25-letniego syna. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt24.

Ojciec nie żyje, syna zatrzymano

Ojciec nie żyje, syna zatrzymano

Źródło:
tvn24.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informację od internauty o uszkodzonym pociągu pendolino relacji Gliwice-Gdynia. Na miejsce wezwano służby. Na odcinku od Gliwic do Katowic pociąg został odwołany.

Pociąg uszkodzony w trakcie jazdy. "Nie doszło do przebicia szyby"

Pociąg uszkodzony w trakcie jazdy. "Nie doszło do przebicia szyby"

Źródło:
tvn24.pl

Świadek nagrał samochód jadący pod prąd drogą numer 94 między Wieliczką a Krakowem. Jak wskazuje mężczyzna, do niebezpiecznej sytuacji mogło przyczynić się złe oznakowanie budowanego pod Wieliczką skrzyżowania.

Pod prąd jechała w stronę Krakowa. "Była zdenerwowana"

Pod prąd jechała w stronę Krakowa. "Była zdenerwowana"

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl