Runęły trzy piętra kamienicy. Część budynku została zburzona

Segment kamienicy zawalił się w środę

Część kamienicy, która zawaliła się w środę przy ul. Lubartowskiej w Lublinie, została wyburzona. - Runęły trzy piętra jednego z pionów - informowała straż. Spod gruzów uratowano około 40-letniego mężczyznę. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

- O godzinie 8:30 nasze działania przy ul. Lubartowskiej 45 się zakończyły, teren został uprzątnięty - powiedział w czwartek rano kpt. Andrzej Szacoń z lubelskiej straży pożarnej.

Jak mówił, ciężki sprzęt, który wyburzył pion kamienicy, pojawił się w środę przed północą. Dodał też, że co pewien czas, w trakcie rozbiórki teren był dodatkowo sprawdzany przez psy. - Nikogo nie znaleźliśmy - przekazał kpt. Szacoń.

Na miejscu pracuje teraz nadzór budowlany. Po ich oględzinach okaże się, ile osób nie będzie mogło wrócić do swoich mieszkań. - Jesteśmy przygotowani na to, żeby udostępnić lokale zastępcze wszystkim, którzy będą tego potrzebowali - zapewnił w środę wieczorem dyrektor wydziału bezpieczeństwa mieszkańców i zarządzania kryzysowego w Lublinie Jerzy Ostrowski.

Zawalił się pion

Kamienica przy ul. Lubartowskiej 45 runęła w środę po południu. Strażacy pojawili się na miejscu po godzinie 14. - Z jednego pionu zawaliła się konstrukcja dachu. Również wszystkie kondygnacje spadły na sam dół, na parter - mówił rzecznik lubelskich strażaków.

Jak relacjonował, kamienica, w której doszło do katastrofy, to duży budynek. Pion, który runął, miał trzy piętra. Pod gruzami znajdował się około 40-letni mężczyzna. - Był uwięziony. W tracie jego uwalniania, podawaliśmy mu tlen - dodał kpt. Szacoń.

Rzecznik lubelskiej komendy przekazał także, że o godzinie 16:10 około 40-letni mężczyzna został przekazany pogotowiu. - Był przytomny, był z nim kontakt. Został przewieziony do szpitala z obrażeniami kończyn dolnych - sprecyzował.

Rozbiórka pionu kamienicy

Na miejscu pracowało osiem zastępów. To ponad 40 strażaków. Aby się upewnić, że nikogo nie ma pod gruzami, zanim wkroczył ciężki sprzęt, kamienicę przeszukały specjalistyczne grupy poszukiwawczo-ratownicze z Lubartowa, Warszawy i Łodzi. Dwie ostatnie pojawiły się z czterema psami. - Kilkukrotnie sprawdzono teren - przekazał w środę wieczorem kpt. Szacoń.

Komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski dodawał w środę, że konstrukcja budynku jest niestabilna, dlatego segment, który się zawalił, zostanie wyburzony.

W całym budynku są 54 mieszkania. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano wszystkich lokatorów kamienicy. Jak mówił kpt. Szacoń, także tych, których mieszkania znajdują się pozostałych pionach budynku.

Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną zawalenia się pionu kamienicy.

Autor: ank//gw / Źródło: Kontakt 24, PAP

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji. Mieszkańcy bloków przy ulicy Rayskiego musieli liczyć się z przerwami w dostawach prądu i wody.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Tydzień temu w Majottę uderzył potężny cyklon Chido. Sytuacja we francuskim terytorium zamorskim jest trudna - wiele domów nie ma prądu, brakuje wody i jedzenia. - Wieczorami, po zachodzie słońca na ulicach robi się dość niebezpiecznie - powiedziała pani Anna, która wysłała nam swoją relację na Kontakt24. Polka mieszka tam od kilku lat.

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

"Nie ma prądu, dochodzi do kradzieży, słychać wystrzały z broni gazowej"

Źródło:
BBC, Reuters, Kontakt24

Lot z Seulu do Warszawy został odwołany z powodu usterki. Przewoźnik przekazał, że konieczne jest dostarczenie części zamiennych do maszyny. Informację oraz zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Lot z Seulu do Warszawy odwołany. Z powodu "usterki technicznej"

Źródło:
Kontakt 24

Do wypadku samochodu osobowego i nieoznakowanego radiowozu policji doszło w Opolu. Policjanci na sygnałach wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, po czym zderzyli się z osobowym peugeotem. Dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala.

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Wypadek z udziałem nieoznakowanego radiowozu

Źródło:
TVN24

- Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket z ograniczoną liczbą wpuszczanych osób. Nowa Zelandia i Australia ewakuują swoich obywateli samolotami wojskowymi - powiedział pan Dariusz, który przebywa w Vanuatu na Oceanie Spokojnym, gdzie doszło do silnego trzęsienia ziemi.

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

"Działa tylko kilka bankomatów i czynny jest jeden supermarket"

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl, MSZ

Od kilkunastu godzin pogoda w Polsce jest bardzo dynamiczna. Niż Ziva z centrum znajdującym się na pograniczu fińsko-rosyjskim przyniósł do Polski silny wiatr o prędkości przekraczającej 100 km/h. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać skutki nocnych wichur.

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Silny wiatr w Polsce. "Tyle zostało z moich mebli balkonowych"

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Służby ewakuowały podróżnych z Lotniska Chopina. Powodem miał być podejrzany przedmiot w bagażu podręcznym. Dyrekcja lotniska zapewniła jednak, że loty odbywają się planowo. Po kilkudziesięciu minutach służby przekazały, że zagrożenie minęło.

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Podejrzany przedmiot w bagażu, ewakuacja Lotniska Chopina

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Co najmniej sześć osób zginęło, a 50 zostało rannych w wyniku silnego trzęsienia ziemi w Vanuatu, państwie wyspiarskim w Oceanii. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Na Kontakt24 otrzymaliśmy relację Polaka z miejsca katastrofy.

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

"Najgwałtowniejsze trzęsienie, jakiego doświadczyłem"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CNN, Kontakt24, PAP

Pociąg pasażerski zatrzymał się przed stacją w Aleksandrowie Kujawskim (województwo kujawsko-pomorskie). Maszyniście udało się w porę wyhamować skład. Okazało się, że na torach utknął nietrzeźwy mężczyzna, a zauważył to jeden z kierowców. Nikomu nic się nie stało. Informację otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Wymachiwał rękoma, pociąg zdążył wyhamować. Okazało się, że ktoś utknął na torach

Źródło:
tvn24.pl

We Wrocławiu doszło do zderzenia autobusu z tramwajem. Poszkodowane zostały cztery osoby. W okolicy miejsca wypadku występują utrudnienia.

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Tramwaj zderzył się z autobusem, są ranni

Źródło:
Kontakt 24, TVN24

Wyprzedzając dwa samochody przed przejściem dla pieszych, kierowca przejechał tuż przed mężczyzną na pasach i odjechał. Niebezpieczną jazdę w Szczecinie zarejestrowała kamera w samochodzie pana Jacka. Nagranie wysłał już policji.

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

"Czołowo na mnie i wprost na pieszego". Nagranie

Źródło:
TVN24

Podróżni z Tokio powinni już lecieć do Warszawy. Tak się jednak nie stało z powodu odwołanego lotu. Około 100 osób dostało zakwaterowanie w hotelu, pozostali nocują na lotnisku.

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Jedni nocują w hotelu, drudzy na lotnisku. Powodem odwołany lot

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl