Państwowe Gospodarstwa Rolne (PGR) miały być dowodem na to, że zniesienie własności ziemskiej prowadzi do krainy szczęśliwości. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Co stało się z pupilkami komunistycznych władz widać na zdjęciach Reportera 24 Roberta_S_Wegrzyna.
Zdjęcia zostały zrobione w byłym PGR-e "Karpie" w woj. warmińsko-mazurskim.
Utworzone w 1949 roku wielkie gospodarstwa były wyposażone w odpowiednie zaplecze oraz maszyny, jednak pracownicy nie mieli ochoty pracować na cudzej ziemi. Nie pomagał również fakt, że cześć pracowników pochodziła z marginesu społecznego i była przymusowo kierowana do PGR-ów w celu resocjalizacji poprzez pracę.
PGR-y przynosiły coraz więcej strat i wymagały ciągłych dotacji rządowych, aż w 1991 roku zdecydowano o ich likwidacji. Po ich zamknięciu większość ziem sprzedano lub wydzierżawiono, ale sporo ludzi wciąż mieszka w tych samych robotniczych blokach. Niewykorzystane, po zamknięciu PGR-ów, zabudowania i maszyny zmieniły się wraz z upływem czasu w ruiny podkreślające klęskę PRL-u.
Autor: pś//tka