Rozbite ferrari. Bułgar uderzył w wyprzedzaną ciężarówkę
30-letni Bułgar jadąc ferrari uderzył podczas wyprzedzania w naczepę ciężarówki na białoruskich numerach rejestracyjnych. Do zdarzenia doszło na autostradzie A2 w pobliżu Strykowa (woj. łódzkie). Kierowca ferrari dostał 250 zł mandatu. Zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internautów.
Do kolizji doszło po godzinie 10 na 367 km autostrady w kierunku Poznania."30-letni obywatel Bułgarii kierujący ferrari nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków i w trakcie wyprzedzania ciężarówki daf na białoruskich numerach rejestracyjnych uderzył w środek lewego boku jej naczepy" - relacjonował dyżurny Komisariatu Autostradowego Policji w Łodzi.
Wcześniej informował, że ze wstępnych ustaleń 27-letni kierowca ciężarówki zajechał drogę osobówce.
250 zł mandatu
Nikt nie doznał obrażeń, kierowcy byli trzeźwi. Jak powiedział policjant, prowadzący ferrari dostał 250 zł mandatu.
Na kierowców jadących autostradą A2 czekają utrudnienia - prawy pas w kierunku Poznania jest zablokowany.
Autor: js/aw
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W wyniku intensywnych opadów, które w ciągu ostatnich kilku dni przeszły nad Szczecinem, ucierpiało kilkadziesiąt działek na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Górki Ustowskie". - Po trzech godzinach opadów, woda potrafi sięgać działkowcom do pach - opisuje mężczyzna, który o sprawie poinformował Kontakt24.
Pożar w Sochaczewie. W okolicy Zalewu w Boryszewie paliła się hala namiotowa z chemikaliami na terenie jednego z zakładów. Urząd miasta poinformował, że sprawdzono jakość powietrza i nie stwarzała ona zagrożenia dla mieszkańców.
Pasażerowie kolejki gondolowej nad Soliną zaliczyli nieplanowany postój podczas przejażdżki. Jak mówi jeden z turystów, kolejka zatrzymała się na kilka minut. Polskie Koleje Linowe wyjaśniają, że nastąpiła przerwa w dostawie prądu.
"Sześć minut wisieliśmy nad Soliną, bez żadnych informacji"
Ogień został zauważony w restauracji fast food w Grudziądzu przed południem w niedzielę. W środku było około 50 osób, pracowników i klientów. Uciekli przed przybyciem strażaków, nic nikomu się nie stało. Restauracja liczy straty, są wysokie.
Burze z gradem przechodziły w niedzielę nad Polską. W południowej części kraju strażacy mieli pełne ręce roboty - na Podkarpaciu doszło do przerw w dostawach prądu, a w Małopolsce wiatr zwiał dach z kościoła. Groźnie wyglądające chmury szelfowe pojawiły się także na północy.