- W końcowym etapie decyzji, która musi uwzględniać wszystkie kwestie, kwestia rosyjska musi też być uwzględniona - powiedział minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski w programie "Jeden na jeden". W ten sposób odniósł się do pytania Reporterki 24, która zapytała się, czy Polska będzie domagała się reparacji także od Rosji.
„Skoro domagamy się reparacji od Niemiec, to czy żądamy tego samego od Rosji? Jakie kroki są czynione w obu kierunkach?” - pytała Danuta, która swoje pytanie przesłała na Kontakt 24.
W kwestii żądania ewentualnych reparacji wojennych od Niemiec Witold Waszczykowski powiedział, że 1 lipca na spotkaniu ugrupowania "padła taka dyrektywa polityczna". - Rozpoczęliśmy prace, przede wszystkim jest to kwerenda stanu prawnego - stwierdził.
Dopytywany, czy Polska będzie się domagać reparacji również od Rosji, odparł natomiast, że "jeszcze żadne kroki wobec jakiegokolwiek kierunku nie są czynione", natomiast kwestie reparacji od Niemiec i Rosji "są ze sobą połączone".
"Rosjanie częścią układanki"
- Po II wojnie światowej mieliśmy prawo do reparacji ze strefy rosyjskiej i Rosjanie byli odpowiedzialni za to, aby nam te reparacje przekazać - wskazał szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
W jego ocenie, Rosjanie "są częścią tej układanki". - W końcowym etapie decyzji, która musi uwzględniać wszystkie kwestie, kwestia rosyjska musi też być uwzględniona - wyjaśnił.
Gość Bogdana Rymanowskiego powiedział również, że żądanie ewentualnych reparacji wojennych "nie jest jeszcze sprawą podejmowaną przez rząd".
Autor: ahw//ank,mz