Rodzina pliszek zamieszkała w koparce. "Mają fantazję, jeśli chodzi o miejsca budowania gniazd"

Pliszka uwiła gniazdo w koparce

W koparce pana Andrzeja ze Szprotawy (woj. lubuskie) zadomowiły się pliszki siwe. Ptaki wstrzymały prace budowlane - odkąd pojawiły się w koparce, mężczyzna ani razu jej nie uruchomił. Swoimi nagraniami podzielił się z redakcją Kontaktu 24.

Kontakt24 - Opinia użytownika

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagrania od pana Andrzeja ze Szprotawy, na których widać, jak w jego koparce pojawiło się ptasie gniazdo. W środku wykluły się młode. Mężczyzna zaznaczył, że niespodziewane zdarzenie zatrzymało prace na jego posesji, a teraz czeka, aż ptaki będą w stanie same odlecieć. Według pana Andrzeja to pliszki siwe.

- Pierwszy raz je zobaczyłem jakiś miesiąc temu. Żeby odpalić maszynę, trzeba podnieść klapę i przekręcić taki kluczyk. Chcę odpalić, podnoszę i patrzę, a tam ptaszki uziemiły mi maszynę. Takie maleńkie były - opowiedział pan Andrzej.

"Koparka jest uziemiona"

- Od tamtej pory nie używałem koparki i czekam, aż ptaki będą w stanie same odlecieć. Koparka jest uziemiona, dopóki młode nie wylecą. Stoi już na pewno trzy tygodnie i myślę, że postoi jeszcze z tydzień albo dwa - mówił.

Pan Andrzej zaznaczył, że prowadzi agroturystykę i interesuje się ptakami.

- Wiedziały u kogo się osiedlić. Inny to by wyrzucił gniazdo i by pojechał, a ja pozwolę im wylecieć, bo to ładny ptak. Bardzo pożyteczny, bo zjada szkodniki - opowiadał.

"Mają wyjątkową fantazję"

Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo, potwierdził, że na nagraniach jest widoczne gniazdo pliszki siwej.

- Nie wolno odpalać maszyny. Jeszcze kilka dni i młode pliszki opuszcza gniazdko - przekazał redakcji Kontaktu 24. - Pliszka siwa to dość pospolity ptak. Ptaki potrzebują kilkanaście dni do opuszczenia gniazda, w zależności od dostawy pokarmu. Po opuszczeniu gniazda mogą jeszcze powracać przez kilka dni - dodał.

Jak dodał, zwierzęta te często wybierają na swoje domy dość oryginalne lokalizacje. - Pliszki mają wyjątkową fantazję, jeśli chodzi o miejsca budowania gniazd. Gdy osiedli się w nietypowym miejscu, np. samochodzie, nie należy ruszać gniazda. Trzeba pozwolić młodym wyjść - zakończył Kruszewicz.

Czytaj też na tvnmeteo.pl

Kontakt24 - Opinia użytownika

Autor: dk,kw / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Ważny temat?

Podziel się!

Ważny temat?

Podziel się!

Czekamy na Wasze:

Pozostałe wiadomości

Pan Wiesław z miejscowości Leniewo (Podlaskie) dostał telefon od sąsiada, że po polach spaceruje pokaźne stado żubrów. Od razu wziął rower i pojechał na miejsce. W stadzie naliczył około 30 osobników. Wysłał nam na Kontakt24 nagranie. 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Pojedyncze żubry widuje często, tym razem zobaczył całe stado. "Naliczyłem ich około 30" 

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

W kamienicy przy ul. Mostowej w centrum Poznania doszło do pożaru. W związku z zagrożeniem zdecydowano o ewakuowaniu 30 osób. W działaniach gaśniczych uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Źródło:
TVN24

Piętnastomiesięczna dziewczynka straciła przytomność po tym, jak "niezauważona weszła do skrzyni łóżka" i została tam przypadkowo zamknięta. Początkowo przywrócono dziecku funkcje życiowe, ale ostatecznie nie udało się go uratować. Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do tragicznego wypadku.

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Nie żyje piętnastomiesięczna dziewczynka. "Weszła niezauważona do skrzyni łóżka"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy informacje, że klienci centrum handlowego Bonarka w Krakowie utknęli w gigantycznych korkach i nie mogli po południu i wczesnym wieczorem wyjechać z parkingu. W sznurze aut - jak alarmował jeden z Reporterów24 - niektórzy czekali kilka godzin. - Potwierdzam, że nawał klientów sparaliżował ruch w okolicy, policja na miejscu stara się pomóc kierowcom i kieruje ruchem - przekazał tvn24.pl młodszy aspirant Mateusz Lenartowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Drogowy paraliż pod centrum handlowym. Policja wysłała patrole

Źródło:
tvn24.pl

Za kurs z Dworca Centralnego na Mokotów zapłaciła 360 złotych. Zszokowana kobieta sprawę zgłosiła policji. - Powiedzieli mi, że wiedzą o tym mężczyźnie i jemu podobnych. To cała szajka - opowiedziała pani Klaudia. Czy policja może coś zrobić z nieuczciwymi "taksówkarzami"?

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Nieuczciwi "taksówkarze" wystawiają rachunki na niebotyczne kwoty. Policja tłumaczy, co może zrobić

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwszego dziadka do orzechów dostała jeszcze jako dziecko. Wtedy nie była zadowolona, wolała łyżwy. Jak się okazało, z biegiem czasu zbieranie drewnianych figurek stało się jej pasją. Chociaż ma 500 sztuk, szukając kolejnego dziadka, wie, czy taki stoi już na jej półce. - Czy mam ulubionego? Wie pani, to jak z dziećmi, wszystkie się kocha - mówi pani Aldona w rozmowie z tvn24.pl.

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Zebrała 500 dziadków do orzechów, mają swój pokój

Źródło:
TVN24

Daniele pojedynkowały się w okolicach szpitala. Nagranie zostało zarejestrowane w Wejherowie (woj. pomorskie), a otrzymaliśmy je na Kontakt24.

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Nagrał pojedynek danieli. "Wyglądały zjawiskowo"

Źródło:
Kontakt 24, Lasy Państwowe

W samochodzie przejeżdżającym aleją Niepodległości wybuchł pożar. Nikomu nic się nie stało. Były utrudnienia w ruchu.

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Auto spłonęło w centrum Warszawy

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja w Tychach w województwie śląśkim. Na dwupasmowej drodze jeden z kierowców przez niemal kilometr poruszał się pod prąd. Dzięki reakcji innego kierowcy nie doszło do wypadku.

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Jechał lewym pasem pod prąd. Reakcja świadka zapobiegła tragedii. Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvn24.pl

Tragedia pod Gostyninem. Nie żyje 64-letnia kobieta, a 63-letni mężczyzna trafił do szpitala. Do sprawy policja zatrzymała 35-letniego syna poszkodowanych.

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Tragedia w Boże Narodzenie. Nie żyje kobieta, ranny mężczyzna. Policja zatrzymała syna pary

Źródło:
tvnwarszawa.pl