Dwie osoby zostały przysypane ziemią, która osunęła się do wykopu w miejscowości Żółwin koło Pruszkowa (woj. mazowieckie). Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24, a zdjęcia dostaliśmy od OSP Żółwin.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu około godz. 15.20. "Podczas prac ziemnych, związanych z wykonywaniem przyłącza do wodociągu, dwaj pracownicy zostali przysypani przez ziemię, która osunęła się do około dwumetrowego wykopu. Osoby były przytomne, ale konieczna była pomoc ratowników" - powiedział w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kpt. Karol Kroć, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.
Jak dodał, ziemia przysypała robotników do wysokości ich pasa. "Ogromny ciężar ziemi napierającej na ciała osób może nawet doprowadzić do śmierci" - tłumaczył strażak.
Ratownicy ręcznie odgarniali ziemię
Jak powiedział kpt. Kroć w rozmowie tuż przed godz. 16, jedną osobę udało się już wydostać z wykopu. Była przytomna. Druga osoba została uwolniona przed godz. 17. Obaj mężczyźni byli przytomni i nie mieli widocznych obrażeń. Zostali przekazani służbom medycznym.
"Akcja ratunkowa była trudna, ponieważ ziemia była wilgotna, a grunt zamienił się w błoto. Strażacy musieli ręcznie odgarniać każdą grudę ziemi, by wydobyć uwięzione osoby" - relacjonował kpt. Kroć.
Przyczyny osunięcia się ziemi na razie nie są znane.
Autor: aka//tka